Przybyłam z nikąd
Taka po prostu
Zwykła ja
Czy mnie polubią?
Ja wątpliwości dużo mam
Czy ten mój smutny pop zwojuje świat?
Przyszedł już czas by wziąć się w garść i czadu dać
Gość specjalny ze mną jest
Miło poznać cię
(Ciebie też)
Hejka jestem bryska
Razem ze mną przyszła moja introwersja
Szał ciał, niezła presja
Nie pokażę twarzy i już
Artystka od stóp do ucha
Imię me nieznane jak i rozmiar buta
Czy ktoś mnie posłucha?
Czy do powiedzenia coś mam?
Czy do powiedzenia coś mam?
Trochę ubyło mnie
Tam i tutaj
Nie martw się
W końcu mi przejdzie
Jak sen odejdzie
Stopi się
Zamknęłam się na klucz, nie wpuszczę cię
Puszka pandory, moje potwory zjedzą cię
Hejka jestem bryska
Razem ze mną przyszła moja introwersja
Szał ciał, niezła presja
Nie pokażę twarzy i już
Artystka od stóp do ucha
Imię me nieznane jak i rozmiar buta
Czy ktoś mnie posłucha?
Czy do powiedzenia coś mam?
Duży chaos wiem
W moich słowach
Bo ja sama jestem
Ciut zakręcona
Duży chaos wiem
W moich słowach
Ale może komuś się spodoba
Hejka jestem bryska
Razem ze mną przyszła moja introwersja
Szał ciał, niezła presja
Nie pokażę twarzy i już
Artystka od stóp do ucha
Imię me nieznane jak i rozmiar buta
Czy ktoś mnie posłucha?
Czy do powiedzenia coś mam?
Czy do powiedzenia coś mam?
