huatong
huatong
avatar

Lizbona, Rio i Hawana

Ernesto Leite/Anna Maria Jopek/Yamihuatong
volgariverhuatong
الكلمات
التسجيلات
Są dni, kiedy masz naprawdę dość

I chcesz uciec od siebie i ludzi najdalej, jak tylko się da

Lizbona, Rio i Hawana kuszą cię

Obiecują ci zmianę, lepsze życie, nową twarz

Więc gnasz

Każdy dzień to nowy port

Ale czujesz, ramiona tak ciężkie od smutku i krtań pełna łez

Im dalej jesteś, tym wyraźniej widzisz to

Że ta podróż musi w tobie zacząć się

Nie trać ani dnia

Gorzki żal to mit

Żadnej z twoich skarg

Nie usłyszy nikt

W najpiękniejszym z miast

Ci nie będzie lżej

Więc Lizbony blask

Najpierw w sobie miej

La-la-la-la-la

La-la-la-la-la

La-la-la-la-la-la-la

La-la-la-la-la-la-la

La-la-la-la-la-la-la

La-la-la-la-la-la-la

Już wiesz

Długi rejs nie da ci nic

Jeśli duszę masz ranną

A pamięć uwiera jak cierń

Lizbonę, Rio i Hawanę nawet też

Spróbuj nosić w sobie

Na deszczowy dzień

Nie trać ani dnia

Gorzki żal to mit

Żadnej z twoich skarg

Nie usłyszy nikt

W najpiękniejszym z miast

Ci nie będzie lżej

Więc Lizbony blask

Najpierw w sobie miej

La-la-ja-la-ja

La-la-ja-la-ja

La-la-ja-la-ja

La-la-ja-la-ja

La-la-ja-la-ja

La-la-ja-la-ja

La-la-ja-la-ja

La-la-ja-la-ja

La-la-ja-la-ja

La-la-ja-la-ja

La-la-ja-la-ja

La-la-ja-la-ja

La-la-ja-la-ja

La-la-ja-la-ja

La-la-ja-la-ja

La-la-ja-la-ja

Lizbonę, Rio i Hawanę

Ty czasem nosić w sobie chciej

Lizbonę, Rio i Hawanę

Na deszczowy dzień