Zostan prosze cie
Tak dlugo szlam zmeczylam sie
Przez siedem g ó r i siedem m ó rz
Bys oddechem swym ogrzal oddech m ó j
Swieta chwila ta niechaj swieci sie
Swieta moja lza na koszuli twej
Swiety taniec chmur i golebia spiew
Swieta zwyklosc dnia bo znalazlam cie
Popatrz wszystko lsni
Przed nami tu nie dotarl nikt
Nietknieta biel i czyste szklo
Pospiech warg i drzenie rak
Zostan prosze cie
Tak dlugo szlam zmeczyaam sie
Ul ó zmy gwiazde z naszych cial
Niech chroni nas niech swieci nam
Swieta chwila ta niechaj swieci sie
Swieta moja lza na koszuli twej
Swiety taniec chmur i golebia spiew
Swieta zwyklosc dnia bo znalazlam cie
Swieta chwila ta niechaj swieci sie
Swieta moja lza na koszuli twej
Swiety taniec chmur i golebia spiew
Swieta zwyklosc dnia bo znalazlam cie
Swieta chwila ta niechaj swieci sie
Swieta moja lza na koszuli twej
Piekna jestem ja a rycerzem ty
Z toba dlugo chce i szczesliwie zyc