menu-iconlogo
huatong
huatong
figo-fagot-wda-zryje-bani-cover-image

Wóda zryje banię

Figo Fagothuatong
লিরিক্স
রেকর্ডিং
Klub, noc, nocny czar

Pod pachami adidas

Podchodzę do baru wódę lać.

Stop!

Kurwa mać!

Czy barmana pojebało?

Za lornetę jak za 0

5 Dych się poszło jebać

Bramka, szatnia, bar i słyszę:

-Typie goń się!

Wolna świnia

Wóda w dłonie i podbijam

- Walniesz drinka?

- A co, stawiasz?

Postawiłem.

To jest wóda!

Wóda zryje banię

Uderzymy w taniec

Potem do kabiny

Takie życie świni

Nie płacz chłopie - zwykła sprawa,

Że ci świnia nie dała

Mało który chłop zalicza

Po to są burdele

Stop!

Teraz węgorz

Patrzcie świnie - król parkietu

Ręka jak złamana

Nakurwiam węgorza

Na na na na na na

- Dobra starczy!

- Słucham?

- Starczy! Dawaj mała do kabiny

- Co? Nie słyszę?

Ta, "nie słyszę".

Idę walić driny

Wóda ryje banię

Nowe świniobranie

A w portfelu bieda

Max na dwa podejścia

Nie płacz chłopie - zwykła sprawa,

Że ci świnia nie dała

Mało który chłop zalicza

Po to są burdele

Teraz po wódzie wszystko mi jedno

Podchodzę do świni najgrubszej w klubie

Wyciągam Chrobrego, zamawiam modżajto

Na hejnał walimy, prowadzę do kabiny

Wóda zryła banie

Boże, Chryste Panie

Ale lepsza maciora w kabinie

Niż opłacać drinom świnie

Nie płacz chłopie - zwykła sprawa,

Że ci świnia nie dała

Mało który chłop zalicza

Po to są burdele

Nie płacz chłopie - zwykła sprawa,

Że ci świnia nie dała

Mało który chłop zalicza

Po to są burdele.

Stop!

Figo Fagot থেকে আরও

সব দেখুনlogo