menu-iconlogo
logo

TGV

logo
Liedtext
Osmolone płuca

THC THC

Nie do zatrzymania

TGV TGV

Zabijamy flow, cie

Ali Bomaye

Ali Bomaye

Ali Bomaye

Od dawna w cugu

Dziś na stacji łapie oddech

Nie ma umiaru miś

Jak ja, przy słoiku z miodem

Czas na powietrze wyjść

Przewietrzyć dobrze głowę

Bo od ilości tych

Czuje że łapię korbę

Ale wrócę jak Ryan

Bo to Kali G**a man

Liczę dni gdy zajaram

Do TGV wsiadam znów

Przedział gdzie kurz

Haszysz pod nóż

Nie rusz

Nie konduktorze

Jak chcesz zajarać

Możesz krusz

C'est la vie

PALACZA c'est la vie

Siadaj zamykaj drzwi

Bo ucieka dym ziomek

Zamknij hejcie ryj!

Zamknij hejcie ryj!

Kalifa razy Snoop

Tak możesz mówić mi

C'est la vie

PALACZA c'est la vie

Wrócę znowu do gry

Gdy odjazdu znów czas ziomek

Jeszcze parę chwil odjeżdżą TGV

Nie kupuj biletu kup piątkę

Myślałem kiedyś że tu nie ma żadnych stacji

Znalazłem małą lukę by nie stracić ziomuś trakcji

Wylądowałem z fuksem niczym gepard pełen gracji

Dziś już nie lecę tym cugiem, wciąż mam szacunek do Ganji

Kwiatu pełen bukiet, jak jarają to z hukiem

Są tu moi ludzie, piona Braci

W TGV ze skunem, z osmolonym płucem lecimy jak Bugatti

Ekstremalnie jak na bungee, wymiękają wszystkie łaki

Łatwo pozbyć się tej plagi. Sami wylatują za drzwi

Żegnam, salut znów, tu buch, buch goni bucha

Jedni mają kaput drudzy kruszą, kręcą znowu skuna

Szybciej niż błysk pioruna znika tu zielona chmura

Zapierdala TGV jak lawina po górach

Znów blisko serca natura, struktura nie do podważenia

TGV, THC, zakopciło cały przedział

Dobrze wiem, da Ci tlen, na powieki sen opada

Stop, do TGV zasiadaj brat, do TGV zasiadaj

Osmolone płuca

THC, THC

Nie do zatrzymania

TGV, TGV

Zabijamy flow, cie

Ali Bomaye

Ali Bomaye

Ali Bomaye

Chłopaki mówią dawaj do TGV, niech cugiem jedzie cały Śląsk

Dym nadaję na falach i ------ nasze zioło, od- od- oddaj cały sos

Daj mi cały sos, ja jadę jak boss

Nie jak klawisz w Stanach, skumaj dzieciak Rick Ross

Maszynista z gibonem-sztos, jaki wagon taki twój los

Ja, Kali, Fonos sprawdź dziś nasz lot, zapalić z G**? jak whip masz proops

Osmolone tory OCB, OCB. Pakuj mandżur do nas betę weź, betę weź!

Spora część z was mocno trzyma dalej kciuki

Gdy hejterzy prują dupy, cisnąc banialuki

Nasz pociąg ruszył tłoki (tłoki), do roboty!

Do zobaczenia w Twoim mieście, szykuj blety, pipe'y, topy!

Przemyka obraz za oknem i deszczu krople

Pędzę o krok, odwrotnie już widzę

Nie podróżuję samotnie, bez paszportu mam zieloną wizę

Ty łapiesz schizę, odpalam windę, jadę nią na szczyt

Więcej i wyżej, mam alternatywę mocniejszą niż adrenaliny zastrzyk

To dla tych, co w cugu jadą cały czas

Nie mówiąc pas, w przedziale grass, unosi się znów gęsty haj

Żaru daj, tu nie ma stop! Palę jak smok, zamykaj drzwi

Robi się tłok, nie zamul ziom, na miejsce siądź, odpalaj bit!

Znów leci hit, leci hit, wypełnia dym kabinę

TGV pędzi na krawędzi, wysiadaj pierwszy bo kwaśną masz minę

W jedną stronę bilet, ja jadę już chwilę

Płynę pod prąd już kolejną milę. Ta podróż to jak spacer po linie

Osmolone płuca

THC, THC

Nie do zatrzymania

TGV, TGV

Zabijamy flow, cie

Ali Bomaye

Ali Bomaye

Ali Bomaye

TGV von Ganja Mafia - Songtext & Covers