menu-iconlogo
logo

Lizak i kwiaty

logo
avatar
Intruzlogo
sarahiaacmontreallogo
In App singen
Liedtext
Kiedyś zbuduję Ci piękny dom

Przeszedłem pieszo jak stąd do shore

Ty moja Lucy, ja Luc Besson

Oprócz muzy to kocham ją

Kocha ulica, więc z drogi wariaty

Dzisiaj moja misja to lizak i kwiaty

Do końca życia, bo chcę być żonaty

Ktoś kupi misia, ja lizak i kwiaty

Kiedyś zbuduję Ci piękny dom

Przeszedłem pieszo jak stąd do shore

Ty moja Lucy, ja Luc Besson

Oprócz muzy to kocham ją

Kocha ulica, więc z drogi wariaty

Dzisiaj moja misja to lizak i kwiaty

Do końca życia, bo chcę być żonaty

Ktoś kupi misia, ja lizak i kwiaty

Sen się zapętlił chyba nie wstaje

Dłuższe są tylko kolejki w Rossmannie

Bujam się w dresie i co w tym złego

W teleekspressie dzisiaj Walntego

Ty jedź do Pepco, ja tam nie lubię

Po lodowisku to jeżdżę na dupie

Ty nie trafiłaś na romantyka

To w Twoich całą galaktyka

Ty słodka papryka dotyka stygmaty

Kiedy rozwalam połowę wypłaty

Wszystko dla Ciebie, o mamma mia

Ciągłe myślenie mnie ciągle zabija

Wszystko dla Ciebie, o mamma mia

Lizak i kwiaty, wypady do kina

My zasypani w hotelu Grand

I dotykamy palcami Tatr

Słychać kopyta i ubity puch

Po drugiej stronie gór zwiedzimy świat

Kiedyś zbuduję Ci piękny dom

Przeszedłem pieszo jak stąd do shore

Ty moja Lucy, ja Luc Besson

Oprócz muzy to kocham ją

Kocha ulica, więc z drogi wariaty

Dzisiaj moja misja to lizak i kwiaty

Do końca życia, bo chcę być żonaty

Ktoś kupi misia, ja lizak i kwiaty

Kiedyś zbuduję Ci piękny dom

Przeszedłem pieszo jak stąd do shore

Ty moja Lucy, ja Luc Besson

Oprócz muzy to kocham ją

Kocha ulica, więc z drogi wariaty

Dzisiaj moja misja to lizak i kwiaty

Do końca życia, bo chcę być żonaty

Ktoś kupi misia, ja lizak i kwiaty

Miłości więzi, nie tyretytki

Wstajemy rano i jemy oscypki

Ludzie smarkają, kopcą kominki

Ja lizak i kwiaty, nie narty i kijki

Śmiali się ze mnie, że nie mam zęba

Teraz się proszą o fajkę na sępa

Czasami pajdę lub żarcie z pudełka

Naprawdę stworzyli Cię z mojego żebra

Brechtamy z ludzi na Zakopiance

Zakorkowani, za kółkiem kagańce

Sople wiszące jak draculi kły

Termy gorące to ja i Ty

Skarpetki droższe niż główne danie

Na Gubałówkę wjazd wychodzi taniej

Nie jestem święty jak ludzie z Wadowic

Przychodzę z ciemności i jej okolic

Ty pokochałaś kochanie biedaka

Już biegnę po kwiaty i z sercem lizaka

Kiedyś zbuduję Ci piękny dom

Przeszedłem pieszo jak stąd do shore

Ty moja Lucy, ja Luc Besson

Oprócz muzy to kocham ją

Kocha ulica, więc z drogi wariaty

Dzisiaj moja misja to lizak i kwiaty

Do końca życia, bo chcę być żonaty

Ktoś kupi misia, ja lizak i kwiaty

Kiedyś zbuduję Ci piękny dom

Przeszedłem pieszo jak stąd do shore

Ty moja Lucy, ja Luc Besson

Oprócz muzy to kocham ją

Kocha ulica, więc z drogi wariaty

Dzisiaj moja misja to lizak i kwiaty

Do końca życia, bo chcę być żonaty

Ktoś kupi misia, ja lizak i kwiaty

Ulicą gdzie ścieki, już nie ma spacerów

Pierwszy raz chyba ja jestem szczęśliwy

Bez Ciebie tutaj to przeżyć bym nie mógł

Bo ten świat bez Ciebie to jest obrzydliwy

Śnieg razi w patrzały, pod nogami plucha

Białe koperty ubrane w welon

By dać Ci słodkości gorycz porzuciłem

Ciapa do buta Ty moją Ateną

Ja lubię Jazz i dobry blues

Lizak i kwiaty dla Ciebie na już

Przynoszę deszcz, Ty córka burz

Lizak i kwiaty i Basibus

Za rok Ci to puszczę i będę miał z głowy

Kiedy chodniki znów piaskiem posypią

Tylko ogarnę lizaka z serduszkiem

A zdradzić to mogę Cię tylko z muzyką

Nie będę pisał, że jaram co dnia

Chociaż spalanie mam jak elektrownia

Kiedyś zbuduję Ci piękny dom

Przeszedłem pieszo jak stąd do shore

Ty moja Lucy, ja Luc Besson

Oprócz muzy to kocham ją

Kocha ulica, więc z drogi wariaty

Dzisiaj moja misja to lizak i kwiaty

Do końca życia, bo chcę być żonaty

Ktoś kupi misia, ja lizak i kwiaty

Kiedyś zbuduję Ci piękny dom

Przeszedłem pieszo jak stąd do shore

Ty moja Lucy, ja Luc Besson

Oprócz muzy to kocham ją

Kocha ulica, więc z drogi wariaty

Dzisiaj moja misja to lizak i kwiaty

Do końca życia, bo chcę być żonaty

Ktoś kupi misia, ja lizak i kwiaty (kwiaty)