menu-iconlogo
huatong
huatong
avatar

zachód na blokach

KUKON/Chris Carsonhuatong
mrpuppet66huatong
Liedtext
Aufnahmen
Chciałeś chłopie być prawdziwy, a to Internet oceni

Ja dziś założyłem FUBU, ona nową torbę Celine

Idziemy wśród tych osiedli, w których miałem kiedyś zginąć

Czując się jak Odyseusz, jeszcze szarpię się o piniądz

I przejmuję się opinią ludzi, co nie mają marzeń

Gdzieś we Włoszech, pijąc wino, nadal z jednym tatuażem

Ile zapomniałem twarzy i obietnic przy zachodach?

Jestem zły na te uczucia, gdy się kreowała moda

Gdy się malowałaś młoda, by podobać się chłopakom

I komuś zrobiłaś loda za garażem w tamto lato

I podobał ci się gangster, co imponował wariatom

I brał cię na umywalce zanim opuścił to miasto

Ale dzisiaj to już raczej nieważne, co nie?

Wszystko się szybko jakoś tak zapomina jak sen

Dziś dzień, jutro też, nic nie idzie na marne

Jeszcze los się uśmiechnie, jak zawsze

Nie zawsze, skarbie, nie zawsze

Tak jest, wobec mnie oni też często byli nie fair

Niejasne, strasznie niejasne

Jak dzień, kiedy wszystko zaczyna się przypominać

Nie zawsze, skarbie, nie zawsze

Tak jest, wobec mnie oni też często byli nie fair

Niejasne, strasznie niejasne

Jak dzień, kiedy wszystko zaczyna się przypominać

Komercyjna rana na wizerunku

Za ubieranie Balenciagi na podwórku

No cóż, mam już tyle lat, że mogę się ubierać sam

W dodatku żyję z taka dupą, która tylko takie ciuchy ma

Jak ja nienawidzę (ah), jak ja kocham robić rap

Jak ja kocham robić art, jak ja kocham robić tak, jak mi się podoba

To gram jak się nie podoba, to zrób se lepiej sam

A nie piszesz, że chujowe

Weź się jebnij w głowę, koleś, zrób to hardkorowiej

Potem nie chciej odejść, nie chcę skończyć z parkinsonem (okej)

Dzień znów na trochę innej misji niż kiedyś

Ale nikt tu jeszcze, kurwa, nie myśli jak zgredy

Nadal nie brakuje steryd, ani opioidów

Nadal nie brakuje rozjebusów i bandytów

Dziś wszystko jest nadal dla nas takie niejasne

Jak konflikty, które rozwiązywane są za miastem

Do dziś myślę, czy zniknęli, czy nie byli naprawdę

Postaw się w czyjejś sytuacji kiedy gaśnie

Nie zawsze, skarbie, nie zawsze

Tak jest, wobec mnie oni też często byli nie fair

Niejasne, strasznie niejasne

Jak dzień, kiedy wszystko zaczyna się przypominać

Nie zawsze, skarbie, nie zawsze

Tak jest, wobec mnie oni też często byli nie fair

Niejasne, strasznie niejasne

Jak dzień, kiedy wszystko zaczyna się przypominać

Mehr von KUKON/Chris Carson

Alle sehenlogo