W mojej głowie ciągle fobie
Chciałbym być już przy Tobie
Sam w nocy
Zmęczony
Trochę nieprzytomnie
Czas mi już płynie wolniej
Życie się toczy
A Olek znów się boi
W mojej głowie ciągle fobie
Chciałbym być już przy Tobie
Sam w nocy
Zmęczony
Trochę nieprzytomnie
Czas mi już płynie wolniej
Życie się toczy
A Olek znów się boi
Późna noc, leżę sam
Jesteś ciągle w moich snach
W mojej głowie nadal strach
Nie płacz proszę, tak, jak ja...
Zobaczyłem twoje łzy
Za moją dłoń mnie chwyć
Kiedyś zdobędę szczyt
Ze mną będziesz tam Ty
Będzie dobrze na prawdę
Nie znajdę drugiej takiej
I chcę byś była dla mnie
Bądź tu przy mnie Skarbie
Smutek, kiedy płaczesz
Jestem wrażliwy, znasz mnie
Zostań przy mnie, jak źle
Bo nie wiem, czy dam radę...
Bo nie wiem, czy dam radę...
Bo nie wiem, czy dam radę...
W mojej głowie ciągle fobie
Chciałbym być już przy Tobie
Sam w nocy
Zmęczony
Trochę nieprzytomnie
Czas mi już płynie wolniej
Życie się toczy
A Olek znów się boi
W mojej głowie ciągle fobie
Chciałbym być już przy Tobie
Sam w nocy
Zmęczony
Trochę nieprzytomnie
Czas mi już płynie wolniej
Życie się toczy
A Olek znów się boi
W mojej głowie ciągle fobie
Chciałbym być już przy Tobie
Sam w nocy
Zmęczony
Trochę nieprzytomnie
Czas mi już płynie wolniej
Życie się toczy
A Olek znów się boi