Proszę zostaw mnie
Chciałem być lecz nie
Wmawiam, że jest okej
Ale nie ma mnie
Zagubiłem się
Czy wiesz gdzie straciłem sens?
Proszę zostaw mnie
Chciałem być lecz nie
Wmawiam, że jest okej
Ale nie ma mnie
Zagubiłem się
Czy wiesz gdzie straciłem sens?
Chciałbym dla kogoś być ważny
A w głowie pojebane stany
Ciągle ja wracam myślami
I samotność niszczy jak... zamilcz
Ja chciałbym być wyżej i wyżej i wyżej i wyżej i wyżej i wyżej
A patrzę na zniszczony świat kurwa, jak ptak ze złamanym skrzydłem
Chciałbym pogadać, więc dzwonię do zioma
Dla mnie muzyka terapią i nie wiem co, gdyby nie ona
I nie wiem co, gdyby nie ona
Cisza w pokoju zamienia się w smutek
Puszczam muzykę i wypełniam pustkę
Uratuj mnie zanim upadnę i już nie wrócę
Proszę zostaw mnie
Chciałem być lecz nie
Wmawiam, że jest okej
Ale nie ma mnie
Zagubiłem się
Czy wiesz gdzie straciłem sens?
Proszę zostaw mnie
Chciałem być lecz nie
Wmawiam, że jest okej
Ale nie ma mnie
Zagubiłem się
Czy wiesz gdzie straciłem sens?
Proszę zostaw mnie
Chciałem być lecz nie
Wmawiam, że jest okej
Ale nie ma mnie
Zagubiłem się
Czy wiesz gdzie straciłem sens?