Co bylo zabral czas
I zamknąl na tajemny klucz
Choć w sercu zostal ślad
Nie wr ó ci nic co za nami już
Lato spada z drzew
Jesie ń niesie deszcz
I wlaśnie w tym
W tym tkwi sens
Każda noc jest ko ń cem
Każdy dzie ń początkiem
Wciąż na nowo rodzisz się
Każda lza jest święta
Każda milość pierwsza
Drugi raz nie dotknie Cię nie
Co bylo mieszka w nas
Zamknięte na tajemny klucz
Choć czasem czegoś żal
Nie warto zbierać suszonych r ó ż
Zima traci biel
Wiosna pachnie bzem
I wlaśnie w tym
W tym tkwi sens
Każda noc jest ko ń cem
Każdy dzie ń początkiem
Wciąż na nowo rodzisz się
Każda lza jest święta
Każda milość pierwsza
Drugi raz nie dotknie Cię
Szanuj każdą z chwil
Darowaną Ci
Przeszlość w sobie noś
A przyszlością żyj
Każda noc jest ko ń cem
Każdy dzie ń początkiem
Wciąż na nowo rodzisz się
Każda lza jest święta
Każda milość pierwsza
Drugi raz nie dotknie Cię nie
Każda noc jest ko ń cem
Każdy dzie ń początkiem
Wciąż na nowo rodzisz się
Każda lza jest święta
Każda milość pierwsza
Drugi raz nie dotknie Cię nie