menu-iconlogo
logo

Jeszcze w zielone gramy

logo
Letras
Przez kolejne grudnie, maje człowiek goni jak szalony

A za nami pozostaje sto okazji przegapionych

Ktoś wytyka nam co chwilę w mróz czy w upał, w zimie, w lecie

Szans nie dostrzeżonych tyle i ktoś rację ma, lecz przecież

Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy

Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany

Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną

Jeszcze zimowe śmiecie na ogniskach wiosny spłoną

Jeszcze w zielone gramy, jeszcze wzrok nam się pali

Jeszcze się nam pokłonią Ci, co palcem wygrażali

My możemy być w kłopocie, ale na rozpaczy dnie

Jeszcze nie, długo nie

Więc nie martwmy się, bo w końcu

Nie nam jednym się nie klei

Ważne, by choć raz w miesiącu mieć dyktando nadziei

Żeby w serca kajeciku po literkach zanotować

I powtarzać sobie cicho takie prościuteńkie słowa

Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy

Jeszcze się spełnią nasze piękne dni, marzenia, plany

Tylko nie ulegajmy przedwczesnym niepokojom

Bądźmy jak stare wróble, które stracha się nie boją

Jeszcze w zielone gramy, choć skroń nie jedna siwa

Jeszcze sól będzie mądra, a oliwa sprawiedliwa

Różne drogi nas prowadzą, lecz ta, która w przepaść rwie

Jeszcze nie, długo nie

Jeszcze w zielone gramy, chęć życia nam nie zbrzydła

Jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła

I myśli sobie Ikar, co nie raz już w dół runął

Jakby powiało zdrowo to bym jeszcze raz pofrunął

Jeszcze w zielone gramy, choć życie nam doskwiera

Gramy w nim swoje role, naturszczycy bez suflera

W najróżniejszych sztukach gramy, lecz w tej co się skończy źle

Jeszcze nie, dlugo nie

(Jeszcze nie)

(Jeszcze nie)

(Jeszcze nie)

(Jeszcze nie)

(Jeszcze nie)

(Jeszcze nie)

(Jeszcze nie)

(Jeszcze nie)

(Jeszcze nie)

(Jeszcze nie)

(Jeszcze nie)

(Jeszcze nie)

(Jeszcze nie)

(Jeszcze nie)

(Jeszcze nie)

(Jeszcze nie)