menu-iconlogo
logo

LECĘ BO CHCĘ

logo
Letras
Lecę, bo chcę

Lecę, bo życie jest złe

Czy są pieniądze czy nie

Lecę, bo wolność to zew

Lecę, lecę, lecę (Deemz ma ten sos)

Lecę, bo chcę

Lecę, bo życie jest złe

Czy są pieniądze czy nie

Lecę, bo wolność to zew

Lecę, lecę, lecę

Lecę, bo chcę

Lecę do góry, gdzie wysoko chmury

Gdzie wyjebane na kicksy i fury

Gdzie pije się wódę i pali się skuny

Gdzie każdy się kocha, nie czuje zazdrości

Potrzeba miłości, potrzeba wolności

True, true, love, a nie drama

PG$ robi hałas

Ta banda jest stała i zrobi Ci najazd

Zwiedźmy Milano, nim przyjdzie rano

Chcę widzieć Cię w morzu, kompletnie nago

Wyprzedźmy starość, sprawdź mnie jak tarot

Bookuję w mej głowie Ci pokój na noc

Lecę, bo chcę

Lecę, bo życie jest złe

Czy są pieniądze czy nie

Lecę, bo wolność to zew

Lecę, lecę, lecę

Lecę, bo chcę

Lecę, bo życie jest złe

Czy są pieniądze czy nie

Lecę, bo wolność to sen

Lecę, lecę, lecę

Lecę, bo chcę

Lecimy wyżej niż sondy, lecimy dalej niż KLM

Jeśli chcesz to SMS wyślij, a zobaczysz mnie

W nocy jak Mount Everest, odpalamy paper planes

Biorę łyk, odpalam haze, jutra nie ma, bo dziś też

Lecę, bo chcę, bo mogę

Ona bokiem, jestem Bogiem

Jak przychodzę po zapomogę, to tylko byś polał na drugą nogę

No to siup!

Klub pełen dup, znów, clap, clap, potem tup tup

Do mojego private jet daję kilka stów

Będę Twoją fabryką snów

Lecę, bo chcę

Lecę, bo życie jest złe

Czy są pieniądze czy nie

Lecę, bo wolność to zew

Lecę, lecę, lecę

Lecę, bo chcę

Lecę, bo życie jest złe

Czy są pieniądze czy nie

Lecę, bo wolność to sen

Lecę, lecę, lecę

Lecę, bo chcę

Lecę, bo życie jest złe

Czy są pieniądze czy nie

Lecę, bo wolność to sen

Lecę, lecę, lecę

Lecę, bo—