menu-iconlogo
logo

Brat to brat, wróg to wróg

logo
Letras
Mam w sobie tyle bólu, mimo tego jestem fanem od lat

Nie biję graby z chamem który sypie swoją bandę na psach

Sam nie sprzedałem nawet wrogów, przez co mam ich szacunek

Nie jesteś mną - nie wiesz co czułem

Bóg - krawiec naszył mi cierpienie na ciele

Co dzień rano padam na ziemie, błagając, by zdjął ze mnie to brzemię

Matka jest ze mną, ludzie ze mną, łajzy przeciw

Przekaż swoim frajerom, że Grubas nie boi się śmierci

Kto z was był wiernym, gdy zaszło moje słońce

A spadł deszcz, za tych ja także w walce świecę pięści

W obronie matki oddam własnych przyjaciół

To gra w dwie strony, za bliskich śmiało ładuj do piachu

Frajerów skowyt to pieprzone fanfary dla twoich uszu

Lekcja szacunku, dla cwaniaków, dla lamusów

Po co chuje są przy nas? bang bang, pif paf

Mam w sobie miłość dla tych którzy stoją za mną od lat

Jeśli to nie rodzina to jestem pewny

Każdy kto przeciw kiedyś włoży nóż w plecy

Każdy kto za mną ten śmiało stanie w bój

Brat to brat synu, wróg to wróg

Jeśli to nie rodzina to jestem pewny

Każdy kto przeciw kiedyś włoży nóż w plecy

Każdy kto za mną ten śmiało stanie w bój

Brat to brat synu, wróg to wróg

Twarz prosi mnie o blizny, mój mózg skrywa pomysły

Moja pierś nosi serce po to by krzywdzić bliskich

Cwaniacki instynkt nie dał mnie nigdy zgubić

Moi ludzie, twoi ludzie, wszyscy stoją z Grubym

Ręce w górze, pokażcie miłość moim wrogom

Znam ich lepiej niż przyjaciół, od lat stoją obok

Gdy twój brat staje po drugiej stronie, zaczynasz walkę

Gdy pokornie wraca witaj go środkowym palcem

Z pozdrowieniami od Grubego

Już oni wiedzą ocb brat, nic tu nie bierze się z niczego

Sprzedajesz wodę studni, jak Hov jesteś hustlerem

I jesteś nim dopóki tylko nie sprzedasz sam siebie

Jedni na półki pchają swój ryj, nie jestem tam

Jestem z tymi, którzy mają inny sposób na hajs

Serce ze stali frajerze, myślisz jak je złamać

Idź z dziewczyną na obiad, kup kwiaty matce - spierdalaj!

Jeśli to nie rodzina to jestem pewny

Każdy kto przeciw kiedyś włoży nóż w plecy

Każdy kto za mną ten śmiało stanie w bój

Brat to brat synu, wróg to wróg

Jeśli to nie rodzina to jestem pewny

Każdy kto przeciw kiedyś włoży nóż w plecy

Każdy kto za mną ten śmiało stanie w bój

Brat to brat synu, wróg to wróg

Jesteś ze mną lub jesteś moim wrogiem

Pytasz o co biega - chuj cię to obchodzi

Jesteś ze mną lub jesteś moim wrogiem

Pytasz o co biega - chuj cię to obchodzi

Brat to brat, wróg to wróg de Gruby Mielzky/The Returners - Letras y Covers