menu-iconlogo
huatong
huatong
Letras
Grabaciones
Zgubiłem się nocą, miasto wystawia kły

Razem z poranną rosą, będę dzwonił jak zły

Zostawiliśmy w Kyoto cały spokój, a dziś

Już nie umiem odpocząć, kiedy u niego śpisz

Zgubiłem się nocą, miasto wystawia kły

Razem z poranną rosą, będę dzwonił jak zły

Zostawiliśmy w Kyoto cały spokój, a dziś

Już nie umiem odpocząć, kiedy u niego śpisz

Diabeł cieszy się nad ranem, nie śmieszy mnie to wcale

SMS-y rozmazane, znam adresy by cię znaleźć

Wymieniam je pod nosem, jak uśmiechy z taksówkarzem

Przeszukam każdy kąt, od Odessy po Panamę

I tylko proszę zrób to dzisiaj, dzisiaj

Bo jutro mogą się nie przydać i tak

Zostanę tylko w obietnicach, w myślach

Niedopalonych papierosach, na nich moja szminka

Zgubiłem się nocą, miasto wystawia kły

Razem z poranną rosą, będę dzwonił jak zły

Zostawiliśmy w Kyoto cały spokój, a dziś

Już nie umiem odpocząć, kiedy u niego śpisz

Nic mnie nie obchodzi, tylko to już z kim się kładziesz

Szampan niech się chłodzi, igram z losem już na barze

Tańczę do melodii, którą nuciliśmy razem

Chodząc po Japonii pod Myslovitz i Nirvanę

I w innym miejscu znów nad ranem, ranem

Nasze melodie znam na pamięć, ty też

Myślami, gdzieś za oceanem, dalej

Liczę po cichu, że mnie kiedyś znajdziesz

Zgubiłem się nocą, miasto wystawia kły

Razem z poranną rosą, będę dzwonił jak zły

Zostawiliśmy w Kyoto cały spokój, a dziś

Już nie umiem odpocząć, kiedy u niego śpisz

Zgubiłem się nocą, miasto wystawia kły

Razem z poranną rosą, będę dzwonił jak zły

Zostawiliśmy w Kyoto cały spokój, a dziś

Już nie umiem odpocząć, kiedy u niego śpisz

Más De kuban/FAVST/Zalia

Ver todologo