menu-iconlogo
logo

Szerokie wody

logo
Letras
Wisiał cień nad jego dolą

On wył jak wilk nad własną zgubą

Chłód i blask, polarną zorzą

Oczy jej, zielenią zimną

Nie zawróci jej

Nie zawróci rzeki biegu nie

Doskonale wie

Nie miał nic prócz samej wiary w to

Że gdy spogląda w niebo

Ktoś wysłucha jego prośby

Na szerokie wody mnie weź

Jak woda tu wpłyń, wpłyń na mnie

Na szerokie wody mnie weź

Winę mą zmyj, zgaś ranę

Bo igrałem z ogniem, z ogniem igrałem

Na szerokie wody mnie weź

Wodą na młyn bądź dla mnie

Stąpał po ruchomych piaskach

Przegapił swą ostatnią szansę

Ich serca to już inne miasta

Zgubiły dom ich dusze bratnie

Nie zastąpi jej, a ona

Nie zastąpi jego nikim też

Musieli przez to przejść

A może był im, był pisany sztorm

I wysłucha niebo zaniesionej dawno prośby

Na szerokie wody mnie weź

Jak woda tu wpłyń, wpłyń na mnie

Na szerokie wody mnie weź

Winę mą zmyj, zgaś ranę

Bo igrałem z ogniem, z ogniem igrałem

Na szerokie wody mnie weź

Wodą na młyn bądź dla mnie

Wpłyń na mnie i ugaś, ugaś

Mą ranę

Ugaś, ugaś

Bo igrałem z ogniem

Z ogniem igrałem

Igrałem z ogniem

Z ogniem igrałem

Ugaś mnie, o Panie!

Jak woda wpłyń na mą ranę

Bo igrałem z ogniem, z ogniem igrałem

Igrałem z ogniem, z ogniem igrałem

Szerokie wody de Mrozu - Letras y Covers