Ej, 022, oh, ej
Pół życia na Zaciszu, a drugie pół na Bródnie (aj)
Moja babcia na Targówku, prawa strona w serduszku
Urodzony na Pradze w szpitalu koło ZOO
Może dlatego goatem się stałem w pierwszą noc (mee)
I teraz wstaje wcześnie, aby kosić dużą forsę, gdy ty sobie usypiasz i liczysz kurwa owce (ej)
Wszystkie moje ruchy do tej pory niepochopne
Moje zwoje chłodne w mieście pełnym wspomnień, haha, woo
Ty jesteś taka piękna, jesteś taka piękna, jesteś taka piękna, jesteś taka piękna
Ty jesteś taka piękna, jesteś taka piękna, jak
Warszawska Syrenka, Warszawska Syrenka
Ty jеsteś taka piękna, jesteś taka piękna, jak
Warszawska Syrеnka, Warszawska Syrenka
Ty jesteś taka piękna, jesteś taka piękna, jak
Warszawska Syrenka, Warszawska Syrenka
Ty jesteś taka piękna, jesteś taka piękna, jak
BRD
Moja piękna syrenko o zielonych oczach w najlepszych blond włosach
Do ciebie miałem nosa, dla mnie jesteś kozak
Jak Warszawa nocą jebać te, które psioczą
Ciebie wziąć za rękę, przejść się Nowym Światem
Będę mężem, nie katem, choć czasem drzemy koty (pow, pow)
Nic nie działa na mnie, jak twój wspaniały dotyk
Twój głos do ucha odurza, jak narkotyk
Choć kocham popatrzeć na kolej na Służewcu (wow)
Widok twego jest najbliższym memu sercu (pow)
Sensu memu życiu nadała twoja miłość (twoja miłość)
To coś więcej niż zwykła zażyłość (oh)
Ty jesteś taka piękna, jesteś taka piękna, jesteś taka piękna, jesteś taka piękna
Ty jesteś taka piękna, jesteś taka piękna, jak
Warszawska Syrenka, Warszawska Syrenka
Ty jesteś taka piękna, jesteś taka piękna, jak
Warszawska Syrenka, Warszawska Syrenka
Ty jesteś taka piękna, jesteś taka piękna, jak
Warszawska Syrenka, Warszawska Syrenka
Ty jesteś taka piękna, jesteś taka piękna, jak
Haha
022, jestem z tego miasta, gdzie prawa strona Wisły tam najlepsza banda (a jak?)
I temat oczywisty, że niejedna (nie ma, haha) łajza dostała pociski i nie wyświetla się od dawna
Stołeczne miasto jest takie piękne (piękne), jak moja dama, którą kocham, jak Syrenkę
Syrenkę Warszawską i teraz prawdę powiem (co?), bo na dowód tego wydziarana jest na nodze (a jak?)
Śmigam na spacer, nowy but, łapię ją za rękę
Opowiada akcje, których w chuj było na mieście (w chuj)
Kiedyś tramwajem ekipa cud i butelka w ręce
Dziś z ziomalem niski próg w jego R8-ce
Ty jesteś taka piękna, jesteś taka piękna, jesteś taka piękna, jesteś taka piękna
Ty jesteś taka piękna, jesteś taka piękna, jak
Warszawska Syrenka, Warszawska Syrenka
Ty jesteś taka piękna, jesteś taka piękna, jak
Warszawska Syrenka, Warszawska Syrenka
Ty jesteś taka piękna, jesteś taka piękna, jak
Warszawska Syrenka, Warszawska Syrenka
Ty jesteś taka piękna, jesteś taka piękna, jak
Warszawska Syrenka, Warszawska Syrenka