menu-iconlogo
logo

Afryka

logo
Letras
Ja ciągle myślę o tym samym...

Stary Simba, ale nowe gady wkoło

Bierz ten hajs, ale zostaw zdrowie obok

Tak się bałem, że naszczałem w spodnie

Ten wers jak moja muza - nie ma sensu, albo miałeś podobnie

Wyobraźnia jest piękna

Dopóki Ci nie płata figli, nie widzisz piekła

Widzę sceny jak z horroru

Blady jak Gollum, słyszę głosy w rogu pokoju

Chcę uciec jak przed pierwszym koncertem

Ale lękom dałem przerwę, bo życie ponoć jest piękne

Jak skończy się lato nie macie o czym nawijać

Jak aligator na mój teren wbijam, pora zawijać

Tutaj musisz być lwem, albo zje Cię jakiś lew, młody podniesie go z podłogi

To safari pełne lwów, za nieśmiałych gubi jak busz

Dzika Afryka, nocami susz

Gibony, małpki, węże (u, a) - nasze chwilowe szczęście (u, u, a)

(Ooo) tu rządzi forsa, gdzie jest Wasz Bóg?

To safari pełne lwów, za nieśmiałych gubi jak busz

Dzika Afryka, nocami susz

Gibony, małpki, węże (u, a) - nasze chwilowe szczęście (u, u, a)

(Ooo) tu rządzi forsa, gdzie jest Wasz Bóg?

Miałem tu misję, żeby pozostać sobą

Żadne ambicje, nie chciałem żyć jak robot

Słowo, czarne chmury już za nami

Ale czasami mam stany na bani, że nikt nie zczai

U, u, witamy w dżungli

Tu za siano kupisz miłość i kumpli

Tu gepardy w nocy robią szelest krwawy

Ona sama, ich jest czterech do zabawy (hahaha)

Moje koty chcą godnego wynagrodzenia

Mieć na melanż, do palenia, ciuchy, buty zmieniać

Miałem Balenciagi, Gucci, Prady

A w tym samym gównie stałem Adikami (cza-czaisz?)

Jesteś bogaty, ale wady nie znikają

Sam się odbijałem od tych ścian jak człowiek pająk

Jesteś gruby, czy na wierzchu masz gnaty?

(Jebać), bo razem macie Glocki na szmaty

To safari pełne lwów, za nieśmiałych gubi jak busz

Dzika Afryka, nocami susz

Gibony, małpki, węże (u, a) - nasze chwilowe szczęście (u, u, a)

(Ooo) tu rządzi forsa, gdzie jest Wasz Bóg?

To safari pełne lwów, za nieśmiałych gubi jak busz

Dzika Afryka, nocami susz

Gibony, małpki, węże (u, a) - nasze chwilowe szczęście (u, u, a)

(Ooo) tu rządzi forsa, gdzie jest Wasz Bóg?