Już noc i pusty dom
I nie zobaczy nikt
Jak na ostatnim piętrze
Nieczynnej windy drzwi otworzą się
I zamkną się
Otworzą sie
Gdy świt i chłodny wiatr
To nie zobaczy nikt
Jak nad ciepłym wyjściem z metra
Gazety zmięty strzęp
Unosi się opada i unosi sie
Nie wiemy nic
O cichym życiu rzeczy
Kt ó re otaczają nas
Łudzimy się że to nas nie dotyczy
I łudzimy się że zrozumiemy świat
Nie wiemy nic
O cichym życiu rzeczy
Kt ó re otaczają nas
Łudzimy się że to nas nie dotyczy
I łudzimy się że zrozumiemy świat
Już dzie ń
A cicho tak że nie usłyszy nikt
Jak wieszak w pustej szafie
Odmierza ciszę i
Kołysze się
Kołysze się
Kołysze się
Kołysze się
Kołysze się
Kołysze się
Kołysze się
Kołysze