menu-iconlogo
huatong
huatong
avatar

Cytrynowe Niebo

Retohuatong
bigfloorhuatong
Lirik
Rekaman
Ty lepiej mnie nie pytaj (woah)

Jak nie wiesz czy chcesz wiedzieć (woah)

Czasami lepiej jest nie wnikać troszcząc się o siebie (prr, prr, prr)

Wskazówka odlicza sekundy nigdy nie przestaje

Dlatego nie patrzę na tarczę, noszę jako bajer

Ja to wiem i ty to wiesz, ale udajemy, że nie (woo)

Wiatr porusza liście drzew ich szept gorszy niż milczenie (ej)

Wezmę wszystko albo niczego nie wezmę (oh, oh)

Flexuje, bo sam doszedłem tu gdzie jestem (oh, oh)

Mimo tego, to sam trochę nie lubię się

Trochę dziwny gość, im dłużej go znam tym, jakby mniej (ej, ej)

Ja kochałem tak wiele osób, które już opuściły mnie (prr)

Nie zarobię tyle sosu, żeby smak był znowu okej

Do dziś przyjeżdżam do bloków w którym pisałem pierwszy tekst (woah)

Stara sąsiadka trochę w szoku kiedy widzi moje X5, ej (ej)

Kocham życie bardzo (ye-yeah) czasem, aż za mocno (ye-yeah)

Jedzie rydwan z szansą (ye-yeah)

Ty się łap go, goń go, mocno chwyć i nie puszczaj

Bo nie da żyć odbicie z lustra

Chciałbym zrobić czas, a nie hajs kurwa jego

Ciągle mi go brak, a jest pierwszą potrzebą

Za mną jest już drogi szmat, kilka szmat

Litry wódki, pare nie zamkniętych spraw

I powodów, by się wkurwić, ale drażni mnie, że

Ja to wiem i ty to wiesz, ale udajemy, że nie

Wiatr porusza liście drzew ich szept gorszy niż milczenie

Ja to wiem, ty może nie, ale mogę Ci powiedzieć

Boję się być sam, jak pies, nie piewo ani tych co w niebie (prrhra)

Czasem czuję jakbym spadał w dół, w przepaść

Ktoś mi gada, że potrzeba tu lekarstw

A mi starczy prochów, żaden nic nie dał

To tylko wjeżdza mi na banię, jak jebany Range Rover

Odpuszczasz, to już po tobie

Sen to przywilej, nie prawo

Mam chyba chęci na spowiedź

Bo opisuję to fanom

Życie ciut poturbowało, ale to co było jebać

Bo i tak się opłacało, tak jak na psach twój kolega

Zaufałem sowim planom, nawet kiedy wasz Bóg smiał się

Pokazuję faka chamom i spierdalam na wakacje

Ja to wiem i ty to wiesz, ale udajemy, że nie

Wiatr porusza liście drzew ich szept gorszy niż milczenie

Z niego pada kwaśny deszcz, leci na mnie i na Ciebie

Nie możemy słodko żyć, przecież pod Cytrynowym Niebem

Selengkapnya dari Reto

Lihat semualogo