Znam dobrze hieny chichot, jest gorszy kurwa niż fleszback
Ten rap was wypatroszy hieny, od szyi po pępek
Dawaj bit bo coś mi ciąży tej znajomości to defekt
Nigdy już nie będę naciągany jak napletek
Nie jesteś mile widziany znam dobrze hieny chichot
Ziomków co byli pod ręką rzadziej niż jebany pilot
Pętla dilow mi wystarczy by pospłacać długi
Pewnie większość producentów za ten wers mnie nie polubi
Też nauczyłem się z błędów przyglądała się gawiedź
Znam hieny chichot i wasze mordy na pamięć
Daleko na świata kraniec znowu myśli mnie prowadzą
Zamknięte granice – na to nic już nie poradzą
Gromadzą się wokół hieny, lizusy i w dupę włażą
Nigdy nie żyłem godnie ale kurwa umrę z klasą
Możemy polubownie jeśli nauczą się coś gadać
Chyba mieliśmy po drodze żeby tylko iść co zajarać
Hieny, chichot, chichot, chichot, weź, perfidna szydera
Hieny, chichot, chichot, chichot, weź, nie zgrywaj rapera
Hieny, chichot, chichot, chichot, patrzą jak na reklamę
Hieny, chichot, chichot, chichot, kły mają spiłowane
Hieny, chichot, chichot, chichot, żyją podporządkowane
Hieny, chichot, chichot, chichot, od Opola po Warszawę
Hieny, chichot, chichot, chichot, najlepiej zna go Simba
Hieny, chichot ten który mnie uskrzydla
Lepiej umiem pływać nie na rękę mi pielgrzymka
Każdy ruch na klipie hieny to moja cieszynka
Słyszę chichot to mnie nosi WWA siemano mio
Rzuca bitem co jest grubszy niż kredka bambino
Chichocze hiena, szuka słabości plemienia
To mnie wpienia jak podbija gryzie oba końce kija
Pisze z kim Intruz nawija czai się na fundusz
Po co latam w pinglach, przecież wyglądam jak Tuptuś
Dobra robota mordo, pisze lokalny z Toronto
Że też pochodzi z Opola, że dobre rapy nad Odrą
Oby wam się wiodło do rapu nie nawiązując
Znam dobrze hieny chichot bo piszę rapy polucja
Przez pustynię z południa idąc dotarłem na północ
Z daleka od gówna nawet kiedy musze kucnąć
Tak skromnie podsumowując to pilnuj własnej nory
Znam dobrze hieny chichot bo słysze go z każdej strony
Hieny, chichot, chichot, chichot, weź, perfidna szydera
Hieny, chichot, chichot, chichot, weź, nie zgrywaj rapera
Hieny, chichot, chichot, chichot, patrzą jak na reklamę
Hieny, chichot, chichot, chichot, kły mają spiłowane
Hieny, chichot, chichot, chichot, żyją podporządkowane
Hieny, chichot, chichot, chichot, od Opola po Warszawę
Hieny, chichot, chichot, chichot, najlepiej zna go Simba
Hieny, chichot ten który mnie uskrzydla