menu-iconlogo
logo

DON

logo
Testi
ATZ Groove i DON, wiesz jak jest, studio mój drugi dom

Parę lat temu przekroczyłem rubikon, zawsze byłem poza twoją logiką

Rytmicznie jestem poliglotą, sprawdzaj słowotok

Jestem flow ikoną, klepnij follow

Zaczyna kumać poldon mój polot

Małolat i Oldboy po debiucie solo

Chociaż nie kumam sporo, słucham Om Unit Sorrow

Znam Koras z Pono, nie znam Lil Konon (nie)

Przekaż to tym klonom, przy mnie toną

Gdy wpinają chinch i adapter pod phono

Mój rap ma ciemny kolor, specyficzny flavor

Bo jego główny core to honor

Wydałem w chuj tune'ów, każdy keeping it thorough

Więcej niż na Hip Hop Kempie czeskich koron

Pytają mnie o: Where I come from?

Czasami to zmora, a czasami komfort

Elo dla naboratora płyniemy w kraj jak ponton

Od Reduty Ordona po Fordon

To nasz miejski folklor, a ty nie kłap mordą

Mogę to na okrągło robić, jak Poznianioki na Fondo

Ziomuś pronto, to jest klątwą

Nie jest łatwo, więc wpłać moniaki na konto (jo)

Oddałem życie tej muzyce

Mogę tu siedzieć całą noc

Nawet jeżeli nad ranem będę z bólu głowy ryczeć

Co by nie było, mówię wprost

Tak jak oni mi ja zawsze będę ufał mej publice

To nie jest kurwa gra o sos

Jak na razie dla nas to jest walka o normalne życie

I nawet jak dotrę na top

Będę reprezentował tamte ulice, więc krzyczę

Mogę tu siedzieć całą noc

Nawet jeżeli nad ranem będę z bólu głowy ryczeć

Co by nie było, mówię wprost

Tak jak oni mi ja zawsze będę ufał mej publice

To nie jest kurwa gra o sos

Jak na razie dla nas to jest walka o normalne życie

I nawet jak dotrę na top

Będę reprezentował tamte ulice, więc krzyczę

DGE, Miły ATZ, atutowy sound

Teraz maxymilion, swój ziom znów mówi DON

Las mi szumi rąk, gdy bas ma gruby ton (ej)

Chuj mnie obchodzi, kto to lubi, kto nie lubi to (o)

Bawię się grą jak kostką rubiką

Chyba Rubika, wiem, to głupi błąd

Choć to nie głupi song, to mam ten goofy mode (jo)

Na przekór wyjącym psom, szklanym sufitom

Będę je rozbijał gadką dopóki są

Odlot na drugi krąg, lecę prosto pod kosz

Choć już nie rookie boy

A oni pytlują skąd ten Ragamuffin wziął

Niech clowny skomlą jak żołnierz co zgubił broń (oj)

Put your hoodie on (wow)

W łapę weź długi drąg, lufę, herbę nabij ubij to

Dobra chuj z tym rymem na dudido

To przez rubikon na początku zwrotki Miłego

Chciałem mieć coś podobnego

Miłe złego początki, więc uważaj kolego (uważaj)

Bo oddałem swoje życie tej muzyce

Biorę to na klatę, biorę to na biceps (prrrra)

Ten Atutowy sound znów obracamy na nice

Wrocław, WWA, Gdańsk, Kraków, Katowice

I bez kozery powiem pińcet, ziom

Gural, południowy DON, DON Flow (jo)

Oddałem życie tej muzyce

Mogę tu siedzieć całą noc

Nawet jeżeli nad ranem będę z bólu głowy ryczeć

Co by nie było, mówię wprost

Tak jak oni mi ja zawsze będę ufał mej publice

To nie jest kurwa gra o sos

Jak na razie dla nas to jest walka o normalne życie

I nawet jak dotrę na top

Będę reprezentował tamte ulice, więc krzyczę

Mogę tu siedzieć całą noc

Nawet jeżeli nad ranem będę z bólu głowy ryczeć

Co by nie było, mówię wprost

Tak jak oni mi ja zawsze będę ufał mej publice

To nie jest kurwa gra o sos

Jak na razie dla nas to jest walka o normalne życie

I nawet jak dotrę na top

Będę reprezentował tamte ulice, więc krzyczę