Ktoś porwał czas
Nic nie chce przestać trwać
Zwolnione zwolnione ruchy ma
Ten gę sty dym
Co z tempa dziś sobie kpi
Od werbla do werbla
Jak o mnie ktoś zapyta
Powiedzcie mu ż e znikam
Za r ó wnoległ ym ś wiatem
Gdzie liczby nie są waż ne
Jak o mnie ktoś zapyta
Powiedzcie mu ż e znikam
Za r ó wnoległ ym ś wiatem
Gdzie liczby nie są waż ne
Powoli m ó w mamy czas
I przemyś l każ de ze sł ó w
Dobieraj cięż kość brzmienie bo tu
Tw ó j każ dy tekst
Wybrzmiewa przez tysią c lat
A rozum w zapisie
Jak o mnie ktoś zapyta
Powiedzcie mu ż e znikam
Za r ó wnoległ ym ś wiatem
Gdzie liczby nie są waż ne
Jak o mnie ktoś zapyta
Powiedzcie mu ż e znikam
Za r ó wnoległ ym ś wiatem
Gdzie liczby nie są waż ne
Jak o mnie ktoś zapyta
Powiedzcie mu ż e znikam
Za r ó wnoległ ym ś wiatem
Gdzie liczby nie są waż ne
Jak o mnie ktoś zapyta jak o mnie ktoś zapyta
Powiedzcie mu ż e znikam powiedzcie nie ma mnie
Za r ó wnoległ ym ś wiatem za r ó wnoległ ym ś wiatem
Gdzie liczby nie są waż ne gdzie liczbą staje się
Jak o mnie ktoś zapyta jak o mnie ktoś zapyta
Powiedzcie mu ż e znikam powiedzcie nie ma mnie
Za r ó wnoległ ym ś wiatem za r ó wnoległ ym ś wiatem
Gdzie liczby nie są waż ne gdzie liczbą staje się
Jak o mnie ktoś zapyta jak o mnie ktoś zapyta
Powiedzcie mu ż e znikam powiedzcie nie ma mnie
Za r ó wnoległ ym ś wiatem za r ó wnoległ ym ś wiatem
Gdzie liczby nie są waż ne gdzie liczbą staje się