menu-iconlogo
huatong
huatong
avatar

El Dorado

Sentino/Dihohuatong
bignam1huatong
Testi
Registrazioni
El Dorado

Żegnam się z życiem waszym, nie będę psychopatą

Niech wszystkie laski i flaszki mi to wybaczą, do widzenia

Kręciłem jak tornado, odkryłem w rapie, znowu jakby swoje El Dorado

Żegnam się z życiem waszym, nie będę psychopatą

Niech wszystkie laski i flaszki mi to wybaczą, do widzenia

Kręciłem jak tornado, odkryłem w rapie, znowu jakby swoje El Dorado

Ten zwariowany ziomaluch, on nie da wiary

Go nosi, gościu masz niski baryton, lecz nie trafia do Gosi

Pacjent się wozi na ostro, po co ci balet w Utopi

Za rączki do lombardu przy hali Mirowskiej, ej

Hotele, żele i telenowele, cwelów jest wiele

Lecz celów brak i zero szans, że ja coś tu zmienię

Fachowców gniewem opluwam, jebać krytyków ziomuś

Milion dotyków kobiet nie doszło do mikrofonu

Zniżam poziom, gdy ambicje mnie przerastają

Dalej mam wizję, nie widzę już melanż z fają

Niech se latają, dawają dupy za grosze

Ci w cugu za sosem, próby przy stole, z grubym smakoszem

Z turystą Włochem, on lubi fokę, dwie stówki za kokę

Niunia pieniądze chce, po krótkim pornosie, ej

Zakupy w Bossie, perfumik w Sephorze, buty i torebki w Gucci

Proszę tutaj mi wrzucić tę forsę, ej

Żegnam się z życiem waszym, nie będę psychopatą

Ich wszystkie laski i flaszki mi to wybaczą, do widzenia

Kręciłem jak tornado, odkryłem w rapie, znowu jakby swoje El Dorado

Żegnam się z życiem waszym, nie będę psychopatą

Niech wszystkie laski i flaszki mi to wybaczą, do widzenia

Kręciłem jak tornado, odkryłem w rapie, znowu jakby swoje El Dorado

Fabryka snów, chcą bandziorów, Al Pacino

Mały, skoczny knur, Joe Pesci jak w Casino

Trzeba się wczuć, koleś, i ciąć piłą

Tylko gdzieś tu czyha duży wyrok

W sercu spokojny, robią ze mnie durnia

Alkohol, wąty, kolejny debil wkurwia

Kolejny mądry, kończy się na bójkach

Odwiedzę Tworki nim nauczę się odpuszczać

Po prostu męczy, chciałbym znaleźć niszę

Odciąć się od reszty głosów, które słyszę

Odpocząć, wierz mi, uciec przed tym kiczem

Track kolejny, to samo ciągle widzę

Jestem jak każdy, chcę tylko spokoju

Hajsu, kanapki, żyć w dobrym nastroju

I fajnej babki, dobre żarcie w domu

A oni bajki tylko widzą wokół

Żegnam się z życiem waszym, nie będę psychopatą

Niech wszystkie laski i flaszki mi to wybaczą, do widzenia

Kręciłem jak tornado, odkryłem w rapie, znowu jakby swoje El Dorado

Żegnam się z życiem waszym, nie będę psychopatą

Niech wszystkie laski i flaszki mi to wybaczą, do widzenia

Kręciłem jak tornado, odkryłem w rapie, znowu jakby swoje El Dorado

Altro da Sentino/Diho

Guarda Tuttologo