Gruby traphouse taki , ze nie wiesz w co włożyć nos
Ziomal na krajówie , czwarta doba szmaty , koks
Zabierz stąd mnie Mati , przecież to nie ty
Gdzie te wersy dla kobiety masz
Zrobiłeś hajs po to by się zmienić
Czy może to hajs ciebie zmienił , jeśli tak to chuj w kariery
Chciałem tylko mieć kolacje , a nie w drogiej restauracji
Jeść to co wygląda ładnie , a nie jest nawet smaczne
Pozdrawiam sutenerkę , która robi hajs na dupach
Powiedziałaś parę cennych słów o zepsutych ludziach
To było wtedy zanim nawiedziły duchy mnie
To było wtedy kiedy miałem tylko tulić cię
Jak ten dzieciak u którego byłem z mamą
Słyszał głosy , widział rzeczy , twierdził , że mam tak samo
A ja z tatą miałem jazdy , choć kochałem go nad życie
To poznałem tą psychikę jak się sypie to na rodzinę
Proszę przytul mnie , jak te kurwy będą strzelać
No to przytul mnie , do chuja
Będę twoją kamizelką tu nie dotrze żadna kula
Proszę przytul mnie , jak te kurwy będą strzelać
No to przytul mnie , do chuja
Będę twoją kamizelką tu nie dotrze żadna kula
Widzą nas , pewnie myślą , , ćpuny w dresach "
A ja w torbie kitram książki , a nie gruby temat
Te osiedla dla większości są jak mury getta
I tak kurwisz na to wszystko , aż cię nie przytuli gleba
Słyszałem historie znad lufy i kiepa
Przelałbyś na papier je to byś dostał Pulitzera
Za mną ponad ćwiara , a dopiero się uśmiecha
Pokolenie z receptami na clonozepam
Tu w pakiecie z sercem pęka flacha gdzieś na ławkach
Ciężka sprawa , ale trzeba dalej iść
Choć nie łączą więzy krwi to masz we mnie brata
A więc nalej mi , choć zabraniał lekarz dalej pić
Tata trep nigdy nie uderzył mnie , a ją stary prał
A że prezes to nikt nie uwierzył jej
Dawni przyjaciele w klice twoich zdrajców
Teraz warci tyle co milion boliwarów , jebać jebać )
Proszę przytul mnie , jak te kurwy będą strzelać
No to przytul mnie , do chuja
Będę twoją kamizelką tu nie dotrze żadna kula
Proszę przytul mnie , jak te kurwy będą strzelać
No to przytul mnie , do chuja
Będę twoją kamizelką tu nie dotrze żadna kula
Nie kumają fenomenu tej muzyki
Wyrywam serce pod beaty , palę splify i to kipi tak
W moim mieście zaczepia mnie matka syna mówi
Czemu tak bluzgam , że jest młody i mnie słucha
Zabroń mu słuchać , bo to brud z tych bloków
To dla tych głów co wrzucają ksywy za układy z psami
Mury wymazane , że ich jebać dożywotnio
Właśnie to kocham i ciągle rapuje pod to
Dla moich ludzi co zabierają butelki mi
Chciałem wciągać syf , ale mój kumpel diler nie dał mi
Powiedział , że kariera duża
I każdy mój wers byłby kłamstwem
Dzieciakom dajesz inny sens
Jestem z pokolenia zabroń mi
I jebać każde inne słowo , które nie wypowiemy
Jaki chcesz dowód , że jestem prawdziwy
Byłem na szycie hype'u , miałem beefy , Mati E.T
Proszę przytul mnie , jak te kurwy będą strzelać
No to przytul mnie do chuja
Będę twoją kamizelką tu nie dotrze żadna kula
Proszę przytul mnie , jak te kurwy będą strzelać
No to przytul mnie do chuja
Będę twoją kamizelką tu nie dotrze żadna kula