Choć bardzo chciał z wami być, ciągle sam musiał biec, ciągle sam musiał biec

Zmienić się chciał, zbyt ciężki krzyż ciągle sam musiał nieść, ciągle sam musiał nieść

Przyjaciół brak i płyną łzy, nie wystarczy chcieć, nie wystarczy chcieć

Diho to ja, to zwykły typ, mam uczucia też, mam uczucia też

I nie chcę płakać ciągle, i muszę zamknąć mordę

Bo obrażam ludzi, kurwa mać i

Było mi z tym dobrze, ale już woli proste

Ile tak można tak wódę chlać?

I bardzo was przepraszam, zwłaszcza moich bliskich

I z wami się zgadzam, muszę leczyć zmysły

Z lekarzem pogadam, rzucę te używki

Żonę do ołtarza, uśmiechnięci wszyscy!

Haha, przecież wiecie, że to jest tylko rap!

Kilka wersów za kilka chujowych przeżyć, tak mam!

Taka wymiana, wszystkich pozdrawiam!

Diho Raz, 2011, nie jestem głupi, ale o coś walczę

Tylko głośniej niż ty, uwierz naprawdę, daj głośniеj jak my, ej!

Choć bardzo chciał z wami być ciągle sam musiał biec, ciąglе sam musiał biec

Zmienić się chciał, zbyt ciężki krzyż ciągle sam musiał nieść, ciągle sam musiał nieść

Przyjaciół brak i płyną łzy, nie wystarczy chcieć, nie wystarczy chcieć

Diho to ja, to zwykły typ, mam uczucia też, mam uczucia też