menu-iconlogo
huatong
huatong
avatar

Nie Dokazuj

Rafał Brzozowskihuatong
oink3huatong
Letra
Gravações
Było kiedyś w pewnym mieście wielkie poruszenie

Wystawiano niesłychanie piękne przedstawienie

Wszyscy dobrze się bawili chociaż był wyjątek

Młoda pani w pierwszym rzędzie wszystko miała za nic

Nawet to, że śpiewak śpiewał tylko dla tej pani

I gdy rozum tracił dla niej śmiała się, klaskała

W drugim akcie śpiewak śpiewał znacznie już rozważniej

Młoda pani była jednak ciągle niepoważna

Aż do chwili kiedy nagle, nagle szczyt pokazu padły słowa

Nie dokazuj, miła, nie dokazuj

Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud

Nie od razu, miła, nie od razu

Nie od razu stopisz serca mego lód

Nie dokazuj, miła, nie dokazuj

Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud

Nie od razu, miła, nie od razu

Nie od razu stopisz serca mego lód

Innym razem zaproszony byłem na wernisaż

Na wystawy późną nocą w głębokich piwnicach

Czy to były płótna mistrza Jana, czy tamtego

Nie pamiętam tego

Były tam obrazy wielkie, płótna kolorowe

Z nieskromnymi kobietami szkice nastrojowe

Całe szczęście, że naturą martwą jednak były

Nie dokazuj, miła, nie dokazuj

Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud

Nie od razu, miła, nie od razu

Nie od razu stopisz serca mego lód

Nie dokazuj, miła, nie dokazuj

Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud

Nie od razu, miła, nie od razu

Nie od razu stopisz serca mego lód

Była także pewna chwila, której nie zapomnę

Był raz wieczór romarzony i nadzieje płonne

Przez dziewczynę z końca sali podobną do róży

Której taniec w sercu moim święty spokój służył

Wtedy zdarzył się niezwykły, przedziwny wypadek

Sam już nie wiem jak to było, trudno opowiadać

Jedno tylko dziś pamiętam jak jej zaśpiewałem

Usta milczą, dusza śpiewa

Usta milczą, świat rozbrzmiewa

Lecz dziewczyna nie słuchała, tańcem już zajęta

W tańcu komuś zaśpiewała, to, co tak pamiętam

Nie dokazuj, miły, nie dokazuj

Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud

Nie od razu, miły, nie od razu

Nie od razu stopisz serca mego lód

Nie dokazuj, miła, nie dokazuj

Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud

Nie od razu, miła, nie od razu

Nie od razu stopisz serca mego lód

Lalalalalaj

Lalalalalalalaj

Lalalalalaj

Lalalalalalalaj

Lalalalalaj

Lalalalalalalaj

Lalalalalaj

Lalalalalalalaj

Mais de Rafał Brzozowski

Ver todaslogo