Zazdroszczę ci
Wsp ó lnie z nim spędzonych chwil
Czułych sł ó w pocałunk ó w
Też kiedyś byłam z kimś
Też kiedyś był ktoś bliski mi
Lecz to co szcz ê œciem jest
Trwa zbyt kr ó tko
Zazdroszczę ci
Rozsta ń i powrot ó w
Gdy miejsca wciąż jest dość
Na płacz i śmiech
Też kiedyś czułam tak jak ty
Dziś otulona wspomnieniami
Przyglądam się
Jak zapada zmierzch
Wsłuchaj się
W niezwykłą tę rozmowę liści
Co spadają z drzew
Każdy z nich opowiada swą historię
O szczęściu co sko ń czyło się
Sko ń czyło się