menu-iconlogo
logo

DZISIAJ

logo
Şarkı Sözleri
Tylko jak się chciałem hustać, poprosiłem o hajs mamę

Bo nie stykał mi na psychologa, grosza z tego nie przechlałem

Jeśli byłeś ze mną wtedy, nie dziwi cię, że się chwalę

Byłem na najlepszej drodze, żeby rozpierdolić talent

Chata jak skup, długi po kilka stów

U kilkunastu osób, nie że jednej, czy dwóch

Białas kręci tam Ból, mówi Małolat, tu

Nie ma szans, że zostajesz

Jem to co mi ziom da, byle jak zachleję gębę

Sprzedaję po ziomach ciuchy, które mi wysyła label

Zero perspektyw, jak zarobię coś idzie na spłatę

Co zabawne i tak myślę, że zarabiam papier

Wydaję tam Nocna zmianę i zaczynam Plansze

Coś ruszyło z rapem, w tym widzę jedyną szansę

Rzucam studia i nie wiem co będzie dalej (mhm)

Wybieram Warszawę

Trochę da się w sumie zdobyć

Nie znajdziesz u mnie recepty jak

Ale nie skreślam nikogo

Kiedy widzę gdzie dziś jestem ja

Trochę da się w sumie zdobyć

Nie znajdziesz u mnie recepty jak

Ale nie skreślam nikogo

Kiedy widzę gdzie dziś jestem ja

Kiedy widzę gdzie dziś jestem ja

Kiedy widzę gdzie dziś jestem

Przez wakacje gramy sporo, finansowo jest stabilnie (ta)

Pozdrawiam lato na melinie, piszę tam do siebie Układankę

Także wiesz jak u mnie, kurwa

Piszę Zaczekaj przed drzwiami i zwrotkę do Jutra

Wpada opcja na radyjko, myślę Kraków, zmykam

Jadę tam Flixbusem, pierwszej nocy października

Mam ze sobą jedną torbę, więcej tam marzeń niż rzeczy

Pierwszą noc śpię u ziomala, na drugą coś będę rzeźbić

Wynajmuję z ziomem klitę, gdzie sie odechciewa żyć

On śpi w kuchni, a pijemy u mnie i tak całe dni

W czasie wolnym od melanżu, raczej skupiam się na Planszach

Jeszcze nie wiem jak się zmieni życie 15 marca

Po tym dniu dostrzegę jaką ziom przebyłem drogę

Co się dzieje po premierze, kurwa mać zamyka mordę mi (oh)

I śpiewam sobie do dziś (ta)

A piwko może być też free

Trochę da się w sumie zdobyć

Nie znajdziesz u mnie recepty jak

Ale nie skreślam nikogo

Kiedy widzę gdzie dziś jestem ja

Trochę da się w sumie zdobyć

Nie znajdziesz u mnie recepty jak

Ale nie skreślam nikogo

Kiedy widzę gdzie dziś jestem ja

Kiedy widzę gdzie dziś jestem ja

Kiedy widzę gdzie dziś jestem

Po płycie chcą mnie wszystkie festiwale i z połowa brand'ów

Chce mnie chyba każdy label, ja latam w nocy po centrum

I się zachłystuje życiem, ale to jest standard

Dosyć szybko wracam, wolę wybrać opcje ławka

Dosyć szybko mnie zaczyna męczyć wszystko co się dzieje

Mam dosyć tej trasy, ludzi i pięknych, znanych panienek

Wszystko przychodzi tak łatwo, chyba nic mnie już nie cieszy

Mam wszystkiego dosyć i to trwa dobrych parę miesięcy

Będę chciał być jutro w Rio, kurwa będę w Rio

Nie wiem ile mam na koncie, super, fajnie i co? (Oh)

Chcę uciec, ale jednocześnie chcę to wytłumaczyć

Piszę "Uśmiech" nie dla mas, piszę dla moich słuchaczy

Mogliśmy zrobić Plansze - dwójkę

Na featy wziąć czołówkę, mieć klip za stówkę

Mainstream masówkę zrobić

Ja chcę się ukryć, to jest mój jedyny plan

"Hotel Maffija", przyjeżdża Jaś, a wraca Jan, ta

I chwilę czuję tę moc, ale nic z tym nie robię

Koncerty w lecie gram, bo taką mam robotę

Po drugim lockdown'ie na soldou'cie - soldout

Pojebane, piszę płytę, kurwa znów to kocham

Znów na scenach daję serce dla tych dziesiątek tysięcy

Wciąż byliście ze mną, w kurwę chcę się wam odwdzięczyć

Pozdro

Jan Rapowanie, DZISIAJ - Sözleri ve Coverları