Śledzą każdy ruch jak u Egurroli
Ulica to klub a w nim sami swoi
Zarywanie dup tańczą z nami aż po grób
Dobre ułożenie stóp zobacz o co chodzi
Jeden krok w przód dwa do tyłu
Jeden krok w przód dwa do tyłu
Jeden krok w przód dwa do tyłu
Patola i bunt to ojcowie stylu
W życiu dążę do spokoju i rodziny
Ale czasem mam ochotę poczuć zapach kokainy
Nie jestem aniołem i nie przyznam się do winy
Moi koledzy z ulicy mają oczy jak rekiny
Kiedyś zamieszkamy razem tam gdzie nie ma zimy
Hajsy zarobione na muzyce przetańczymy (macarena)
Suka nagle pyta czy często zawodzę (co)
I dodaje chcę przejechać się na Tobie
Odegrała w życiu tyle śmiesznych ról
Kładzie się na stole krzyczy szwedzki stół
Nie pozwoli żeby ktoś stąd wyszedł głodny
Także ją atakuj mordo no bo żona w chuj
Śledzą każdy ruch jak u Egurroli
Ulica to klub a w nim sami swoi
Zarywanie dup tańczą z nami aż po grób
Dobre ułożenie stóp zobacz o co chodzi
Jeden krok w przód dwa do tyłu
Jeden krok w przód dwa do tyłu
Jeden krok w przód dwa do tyłu
Patola i bunt to ojcowie stylu
Ona stała się tak zła przecież miała dobrze
Dziś na białym stole tańczy pasodoble
Jeden krok w przód dwa do tyłu
Wszystko to co złe poznałem za dobrze (miłość)
Taniec był codziennie ruchy ogarnięte
Obracam się na pięcie to hit
A to co było trudne odkładałem na później
Dziś odkładam na później se kwit
Ćpuny narzekają że są ciągle w sztosie
No a rozwiązanie to mają pod nosem
Jeden krok w przód dwa do tyłu
Jak się wypierdolę no to się podniosę
Śledzą każdy ruch jak u Egurroli
Ulica to klub a w nim sami swoi
Zarywanie dup tańczą z nami aż po grób
Dobre ułożenie stóp zobacz o co chodzi
Jeden krok w przód dwa do tyłu
Jeden krok w przód dwa do tyłu
Jeden krok w przód dwa do tyłu
Patola i bunt to ojcowie stylu