menu-iconlogo
logo

Fiji

logo
Şarkı Sözleri
Ej

Jak zasięg zerwany w tunelu

Jak kożuch płynący po mleku

Download'y zerwane przy procentach 99-ciu

Jak bankomat, co nie wydał ci PLN-ów (ej)

Słuchawki splątane w za ciasnej kieszeni (skrrt, skrrt)

Jak żółtko rozlane na starej patelni

Gdy ludzie w lokalu są jacyś za piękni

Gdy prosisz o kawę dużą, a barista poprawia, że Venti (ej)

Właśnie tak mnie wkurwia, kiedy nie odbierasz

Tak mnie irytuje, gdy nie odpisujesz (ej, hej, hej)

Sobie wymyśliłaś chyba, że tu melanż

Że siedzę z kolegami i cię ignoruję

To nie tak, to nie tak, to nie tak

Tak mnie wkurwia, kiedy nie odbierasz

Tak mnie irytuje, gdy nie odpisujesz (ej, hej, hej)

Sobie wymyśliłaś chyba, że tu melanż

Że siedzę z kolegami i cię ignoruję

To nie tak, to nie tak, to nie tak, to nie tak

Gdy nie wiem jak rozpocząć mam drugą zwrotkę

Gdy typy śpiewają o Legii pod oknem (ej)

Jak stanik, co za nic się nie chce znów rozpiąć

Jak stanik, co za nic się nie chce z ekh, okej, sorry

Jak apka YouTube'a, co nie chce grać w tle (w tle, w tle)

Jak wieści ze szczytu, gdy jestem na dnie (dnie, dnie)

Jak Uber, co gada, gdy ja wolę milczeć

Gdy chciałem pogadać, a ty wolisz ciszę

Nie wiesz jak mnie wkurwiasz, kiedy nie odbierasz

Tak mnie irytuje, gdy nie odpisujesz (ej, hej, hej)

Sobie wymyśliłaś chyba, że tu melanż

Że siedzę z kolegami i cię ignoruję

To nie tak, to nie tak, to nie tak

Tak mnie wkurwia, kiedy nie odbierasz

Tak mnie irytuje, gdy nie odpisujesz (ej, hej, hej)

Sobie wymyśliłaś chyba, że tu melanż

Że siedzę z kolegami i cię ignoruję

To nie tak, to nie tak, to nie tak, to nie tak

Znowu cię widzę, sobie siedzisz przy Wiśle

Ale to chyba jest złudzenie optyczne

Mamy kontakt tylko telefonicznie

Znowu się martwię, że na stałe się osiedlisz na wyspie

A ja co? Będę sam tutaj

Życia sensu będę sam szukał

Znam te śpiewki, słyszę fałsz w ludziach

Sieją ferment, niby kombucza

Ty przejrzysta jak woda Fiji (i chcę cię na hejnał)

Masz ostatnie słowo, w sumie to ad-liby (w nich jesteś jak Takeoff)

Amerykańskie kino, ciągle oglądam filmy (te bez happy-endów)

Livin' la Vida Loca, wolałbym trochę ciszy (ej, hej, hej)

Nie wiesz jak mnie wkurwia, kiedy nie odbierasz

Tak mnie irytuje, gdy nie odpisujesz (ej, hej, hej)

Sobie wymyśliłaś chyba, że tu melanż

Że siedzę z kolegami i cię ignoruję

To nie tak, to nie tak, to nie tak

Tak mnie wkurwia, kiedy nie odbierasz

Tak mnie irytuje, gdy nie odpisujesz (ej, hej, hej)

Sobie wymyśliłaś chyba, że tu melanż

Że siedzę z kolegami i cię ignoruję

To nie tak, to nie tak, to nie tak, to nie tak