menu-iconlogo
huatong
huatong
بول
ریکارڈنگز
Płakałem na, "Mój Brat Niedźwiedź" i na, "Gdzie jest Nemo" (oh)

I w Kipsta'ch na rzepy, uciekałem sam na drzewo

Ręce, serki Kiri, z kumplami piliśmy Lift'y

W domu prawie nigdy nie było żadnych słodyczy

Tata uczył wiązać buty i choć szło mi wtedy z trudem

To w nagrodę, przez ten kwadrans mogłem grać w Heros'y III

Trochę później - zrzuty w MP trójkę, leciał pierwszy numer

Taką białą firmę (Creative Technology) z urwanym czubem

Nie miałem telewizora, a prenumeratę

Każdy numer katowałem, na Wigilię nowa FIFA w domu

Mój komentarz - nie jadłem nigdzie tak smacznie, odkąd w nim nie mieszkam

Chciałbym trafić znów do miejsca, które mnie poruszy

Znaleźć Most do Terabithii i skarb templariuszy

Nie lubię LA, może to dziwne (nie-nie lubię LA) - mam po nim bliznę

Chciałbym trafić znów do miejsca, które mnie poruszy

Znaleźć Most do Terabithii i skarb templariuszy

Nie lubię LA, może to dziwne (nie-nie lubię LA) - mam po nim bliznę

W sobotę mieliśmy pizzę i basen na Kolorowym

Były tam ryżowe szyszki i tony wlepek klubowych

Sezon 09'-10' - Suche Stawy, ja na Wiśle

Jeszcze nie wiem, że zostanie tak na całe moje życie

Słucham meczów w Radio Kraków i Programie Pierwszym

Tata mi podsuwa Mrożka, nie Dzieci z Bullerbyn

Do dziś dzięki niemu, dwa paznokcie mam inne

Na wakacjach w Grecji, kiedyś przytrzasnął mi bagażnikiem

Dwa dwanaście - jakoś wszędzie już stoją orliki

Ja palę pierwszego szluga i biorę te pierwsze łyki

Dzieciństwo kurwa, nie wiem, czy to nie był sen

Następna scena - następna scena jest w LA

Chciałbym trafić znów do miejsca, które mnie poruszy

Znaleźć Most do Terabithii i skarb templariuszy

Nie lubię LA, może to dziwne (nie-nie lubię LA) - mam po nim bliznę

Chciałbym trafić znów do miejsca, które mnie poruszy

Znaleźć Most do Terabithii i skarb templariuszy

Nie lubię LA, może to dziwne (nie-nie lubię LA) - mam po nim bliznę

W '98 miałem plakat Brazylii i płytę Fugees

Szkoły nienawidziłem, nie chciałem się zbytnio budzić

W TV, "Miodowe Lata, Tsubasa i Rysio Lubicz"

A wy mi jakieś dyktanda i matma, no z czym do ludzi (kurwa)

W '04 miałem rozwód rodziców i wolną chatę

Dosłownie dom stoi pusty, me noce są lodowate

Odpalam Marlboro pakę, gdy zdarzał się nocą spacer

Wagarowałem, wtedy poznałem co to są kace

W '07 miałem sporą nadwagę i tłuste włosy

IPod'a, pierwszą dziewczynę i czułem się już dorosły

W '09 ciągle spóźniam się do pracy, bo do późnej nocy

Pisałem swoje wierszyki i lałem te rude shoty

Dwa dwanaście z Jonaszem na Hackney

Dwa trzynaście - Muranów i Parti

Dwa czternaście z Rumakiem na Stawki

Piszę rymy, prawie tonąc w morzu sampli

Po raz pierwszy, Macio puścił intro Szlugów i mam ciarki

W dwa piętnastym, coś co mógłbyś nazwać już karierką

W '17 zdjęcie z Janem i Szymanem pod barierką

Wtedy w komentarzach miałem za autotune pierwszy wpierdol

Dzisiaj wrzucam, kiedy chcę go i tak jestem już legendą (oh)

Jan-rapowanie/Taco Hemingway/Zeppy Zep کے مزید گانے

تمام دیکھیںlogo