menu-iconlogo
logo

Widnokrąg

logo
بول
Znowu dostrzegam mgłę a nie wchodzę w nią

Rozmazany widnokrąg, chodź poudajemy że znasz to

Gdy cały widok chce nam zasłonić smog, blok zasłania horyzont

Jestem miastem, a wyjeżdżam za miasto

Znowu dostrzegam mgłę a nie wchodzę w nią

Rozmazany widnokrąg, chodź poudajemy że znasz to

Gdy cały widok chce nam zasłonić smog, blok zasłania horyzont

Jestem miastem, a wyjeżdżam za miasto

(Ej, ej) Znów wyjeżdżam za miasto

Za mną widok co dawno nie jest już z tych stron

(Ej, ej) Wyłączam się i radio, gram na falach co gaszą stary widokrąg

Daj mi chwilę tylko, daj mi chwilę tylko wezmę oddech

Już zrobiłem tyle że (skrrt)

Już zrobiłem tyle że jest dobrze, patrzą kontem na mnie

Ale jakąś dawno się nie przejmowałem kontem

Piszę płytę życia mamo, a życie mi pisze zwrotkę

Znowu krzyczą meble, jak nie przeczytane maile

A to wszystko czego tak długo szukałem, cały czas skrywało wnętrze

Wyłączam Messenger, potrzebna mi przestrzeń, zamroziła nocna chwila

No a przez to tęsknię

Zamroziłem czas na chwilę, wpadam w hipotermie

Nie zobaczysz więcej tego wzroku, kryję głębiej

Jeśli przypadkiem wejdziesz w nią, to niech to będzie sekret

Nie zasłaniam oczu, tylko cenzuruje serce

Znowu dostrzegam mgłę a nie wchodzę w nią

Rozmazany widnokrąg, chodź poudajemy że znasz to

Gdy cały widok chce nam zasłonić smog, blok zasłania horyzont

Jestem miastem, a wyjeżdżam za miasto

Mieszam ambicje ze stresem, mam ciężką głowę i kieszeń

Lekko Ziebano i jesień, korony drzew, nowy dach

Wyjeżdżam, potrzebny reset, zmartwienia wyrzucam, Wedel

Jakbyśmy zmienili prezent w sen nostalgicznych barw

Nawet nie wiem czy wyjeżdżam, czy uciekam stąd

Zostawiam za sobą neta, szukam gdzie nowy dom

Tak długo mieliśmy pecha, w końcu sprzyja nam los

Poznałaś mnie w kilku częściach a poskładamy to

Zmieniam paliwo na mgłę i zimne płyny na deszcz

Mam duży bagaż na sobie, a z sobą zbyt mały plecak

Chcę tylko ciebie i sens, a to już kompletny background

I trochę szkoda śliny żeby znów się odklejać w bletkach

Znowu dostrzegam mgłę a nie wchodzę w nią

Rozmazany widnokrąg, chodź poudajemy że znasz to

Gdy cały widok chce nam zasłonić smog, blok zasłania horyzont

Jestem miastem, a wyjeżdżam za miasto

Znowu dostrzegam mgłę a nie wchodzę w nią

Rozmazany widnokrąg, chodź poudajemy że znasz to

Gdy cały widok chce nam zasłonić smog, blok zasłania horyzont

Jestem miastem, a wyjeżdżam za miasto

(Ej, ej) Znów wyjeżdżam za miasto

Za mną widok co dawno nie jest już z tych stron

(Ej, ej) Wyłączam się i radio, gram na falach co gaszą stary widokrąg

(Znowu dostrzegam mgłę a nie wchodzę w nią

Rozmazany widnokrąg, chodź poudajemy że znasz to

Gdy cały widok chce nam zasłonić smog, blok zasłania horyzont

Jestem miastem, a wyjeżdżam za miasto)