menu-iconlogo
huatong
huatong
avatar

Już nie ma dzikich plaż

Popekhuatong
62180892290huatong
Lời Bài Hát
Bản Ghi
Puste plaże Juraty

Zasnęły kosze już

Tylko facet zawiany

Podpiera nosem słup

Szarą płachtę gazety

Unosi w górę wiatr

Dzisiaj nikt nie odczyta

Co nam donosił świat

Serce gryzie nostalgia

Duszę ścina lód

W radiu śpiewa Mahalia

Swój czarny smętny blues

Hotel wolnych pokoi

W recepcji pająk śpi

W torby wkładam powoli, tak

Okruchy tamtych dni

Już nie ma dzikich plaż

Na których zbierałam bursztyny

Gdy z psem do Ciebie szłam

A mewy ósemki kreśliły, kreśliły

Już nie ma dzikich plaż

I gwarnej kafejki przy molo

Niejedna znikła twarz

I wielu przegrało swą młodość, swą młodość

Wsiadam w pociąg powrotny

Ocieram jedną łzę

Ludzie są samotni

Czy tego chcą czy nie

Patrzę w oczy jesieni

Nad morzem stada chmur

Pejzaż moich nadziei

Ucieka mi spod kół

Serce gryzie nostalgia

Duszę ścina lód

W radiu śpiewa Mahalia

Swój czarny smętny blues

Hotel wolnych pokoi

W recepcji pająk śpi

W torby wkładam powoli, tak

Okruchy tamtych dni

Już nie ma dzikich plaż

Na których zbierałam bursztyny

Gdy z psem do Ciebie szłam

A mewy ósemki kreśliły, kreśliły

Już nie ma dzikich plaż

I gwarnej kafejki przy molo

Niejedna znikła twarz

I wielu przegrało swą młodość, swą młodość

Nhiều Hơn Từ Popek

Xem tất cảlogo