menu-iconlogo
huatong
huatong
avatar

Wartosci (Z filmu "Miłość, seks & pandemia")

Kubańczyk/Ewelina Lisowska/DJ Slavichuatong
pehallhuatong
歌詞
作品
Rządzi tu seks, a dobre wartości zastępują złe

Swingersi, kluby i cash jak randki, to częściej tylko one night stand

Życie traktują jak grę, leje się krew, łzy, pot

Potem dopada cię stres, to pandemia zbiera swe plony

Obnaża słabości, wszystko kruche jest

Rządzi tu seks, a dobre wartości zastępują złe

Swingersi, kluby i cash jak randki, to częściej tylko one night stand

Życie traktują jak grę, leje się krew, łzy, pot

Potem dopada cię stres, to pandemia zbiera swe plony

Obnaża słabości, wszystko kruche jest

Wszystko nietrwałe i kruche

Uczucia deptane butem

Tinder i emotka uśmiech

Szybkie spotkania i krótkie

Przysięgam do śmierci

Że już cię skarbie nigdy nie opuszczę

W tych czasach to jest takie trudne

Ludzie – zwierzęta

Szybkie zdobycze przyciąga zanęta

Lajki na Insta to tylko wyżerka

Świat już zwariował nim była pandemia

Dobre wartości nie mają znaczenia

Gdy w klubach nocnych euforia zabiera

Kobieta w domu, a on na afterach

Z inną o ósmej wydzwania dilera

Takie to życie już jest

Zdrady – codzienność jak kłamstwo i blef

Znikają na cały dzień

Numer pokoju w smsie jest

Potem jest hotel, zaczynają grę

Znają się z Insta, bo wpadli w tą sieć

Miłość w tych czasach zarazy powoli oddala się w cień

Udaję, że możesz wciąż tu liczyć na mnie

Choć prawdę już dobrze znasz

Odpalam swoją wyobraźnię

Gdy czytam DMy a pełno ich mam

Każdy szuka miłości, nie obiecuj wieczności

W świecie, gdzie dla przyjemności

Tracimy wartości, bo ciągle jest mało nam

Rządzi tu seks, a dobre wartości zastępują złe

Swingersi, kluby i cash jak randki, to częściej tylko one night stand

Życie traktują jak grę, leje się krew, łzy, pot

Potem dopada cię stres, to pandemia zbiera swe plony

Obnaża słabości, wszystko kruche jest

Rządzi tu seks, a dobre wartości zastępują złe

Swingersi, kluby i cash jak randki, to częściej tylko one night stand

Życie traktują jak grę, leje się krew, łzy, pot

Potem dopada cię stres, to pandemia zbiera swe plony

Obnaża słabości, wszystko kruche jest

Czy będzie nam lżej razem znieść chory czas

Co da nowy dzień?

Ile łez, ile strat?

To wykańcza nas, nie daje nam spać, nie widzę Cię w snach

Nie wypuszczaj mnie, tylko Ciebie tu mam

Chcę mieć Cię obok kiedy runie świat

To zabija nas, mam dosyć już walk

Więc przytul mnie tak, jakby miał to już być nasz ostatni raz

To zabija nas, to zabija nas

Mam dosyć już walk

To zabija nas, to zabija nas

Mam dosyć już walk

To zabija nas, to zabija nas

更多Kubańczyk/Ewelina Lisowska/DJ Slavic熱歌

查看全部logo