menu-iconlogo
logo

Pierwszy krok

logo
Letras
Ey Leeny, cook this shit up

Pierwszy wers, pierwszy krok, nie szanujemy policji

I got blant on bandana, ufam swojej intuicji

Chce na mnie zarabiać śmieć o śmiesznej aparycji

Mam drobne pokitrane, kurwa, zamiast amunicji

Pierwszy wers, pierwszy krok, my nie wiemy co to stop

Shen to ro-ro-robot, jak wybiera kolor

Piszę jutro w swoim tekście, czuję się jak prorok

Miałem kiedyś film, miałem kiedyś horror

To już rondo, że pakuję się w kłopoty

Ten sam film, ale dalej nie mam dość i

Przestać nie wiem jak, niepotrzebny mi wasz help

Palę skun jakbym był z Jamajki

Ujebane, ey, moje, białe najki

Piszę pieśń, a ty piszesz bajki

Chcesz wejść, ey, pokazuj ID

Szuka pies, ey, mojego IP

Wpierdala syf, pali fajki

Żebra o siano i lajki

Lubi mnie za moje najki

Patrzę na scenę, tam kalki

Zawsze gotowy do walki

Ja zawsze wyżej jak high-kick

Chcę dużo siana jak bańki

Przy tym uważać na sanki

Pilnuję swoich ruchów, temu nie wpadam w kłopoty

Oni żadni playerzy, co najwyżej same boty

Szlifuję, to co trzeba, żeby mi nie brakło floty

To co piszą, kurwa, w necie, to tylko same głupoty

Pierwszy wers, pierwszy krok, nie szanujemy policji

I got blant on bandana, ufam swojej intuicji

Chce na mnie zarabiać śmieć o śmiesznej aparycji

Mam drobne pokitrane, kurwa, zamiast amunicji

Pierwszy wers, pierwszy krok, my nie wiemy co to stop

Shen to ro-ro-robot, jak wybiera kolor

Piszę jutro w swoim tekście, czuję się jak prorok

Miałem kiedyś film, miałem kiedyś horror

Gram na jej cipie, suko, jak na wiolonczeli

Po pierwszej wlocie na kwadrat, za kaptur go wyciągnęli

Jestem z ŁDZ i mam tak, że co nawinę się klei

Ta jedna suka, a tamta, różni je kolor pościeli

Kłopoty, po prostu chcę zabawy

Odloty, to wszystko dużo waży

Trawa, henny, bass - taki dziś mam azyl

Ey, rzucam czar, a ty nie kumasz fazy

Gdy jestem ranny, to nie potrzebuję gazy

Ja nigdy w ryzach, no i nigdy pod rozkazy

Nie podchodź nigdy tak blisko do mej oazy

Nie patrzę w DM, znowu narzuca się bazyl

Pierwszy krok, ey, to jedyny krok, krok

Pierwszy krok, a potem autopilot

Nie, mordo, nie podjebiesz tego stilo

U nas tylko jakość razy trzy, a nie ilość

Pierwszy wers, pierwszy krok, nie szanujemy policji

I got blant on bandana, ufam swojej intuicji

Chce na mnie zarabiać śmieć o śmiesznej aparycji

Mam drobne pokitrane, kurwa, zamiast amunicji

Pierwszy wers, pierwszy krok, my nie wiemy co to stop

Shen to ro-ro-robot, jak wybiera kolor

Piszę jutro w swoim tekście, czuję się jak prorok

Miałem kiedyś film, miałem kiedyś horror