menu-iconlogo
logo

Miasta ślepców

logo
Letras
Wiem, że Ci co nienawidzą mnie – i to ich błąd

Zawsze przyjdą, żeby zbijać 5, gdy dzielę tort

Ale jebać ich, uśmiecham się bez żadnych trosk

Moje życie ich najlepszy sen

I to, to, to co teraz czuję to duma

I wiem kto dół ma, to dla nich trumna jest

I żaden tuman nie może równać

Do tego co płynie z serc

Bo to duma, już wiesz co u Nas

Nowe Kino, nowy dzień, by zrobić bang, bang, bang!

Ludziom nigdy nie dogodzisz i nieważne, ile dasz im brat

Czują się jak ryba w w wodzie, kiedy mogą sobie ponarzekać

Zawsze ponad ich stan, jest to co ty masz i na pewno przyszło Ci z fartem

Miażdży ich jak ten bas, że można zapierdalać

Nie kupują tej jazdy

Są jak Bożena Dykiel na wspólnej drodze donikąd

Robię kaboom jak Rico

Niech popiół sypie się syto, tym wszystkim hipokrytom

Ich życie to tani sitcom

Pij to, jak nawarzyłeś sobie piwa

Mój pokój to Hilton, czym próbujesz nazwać ten swój biwak

To laboratorium i przyszedł czas na żniwa

Pora tortur, Stephen King po grzybach

Ręka mistrza, słuch motyla, sokoli wzrok, co na wskroś przeszywa

W tekstach daję temu wyraz

Jak Scott Summer powinienem popierdalać w brylach

Siema Xavier, jestem self-made man, więc odbijam

Osiem godzin dziennie robię te rapy jak Bisz

Jak Twoje nic, dawaj hajs b**h please, bo

Chcę wjeżdżać mercem, choć lubię chodzić

Ale pierdolę całe życie być jak Fred Flinston

Być pizdą czy mieć wszystko, ziomy chcą być hobbystą i

Jestem urodzony, by być profesjonalistą, a nie czyjąś dziwką

Idź stąd

Wiem, że Ci co nienawidzą mnie – i to ich błąd

Zawsze przyjdą, żeby zbijać 5, gdy dzielę tort

Ale jebać ich, uśmiecham się bez żadnych trosk

Moje życie ich najlepszy sen

I to, to, to co teraz czuję to duma

I wiem kto dół ma, to dla nich trumna jest

I żaden tuman nie może równać

Do tego co płynie z serc

Bo to duma, już wiesz co u Nas

Nowe Kino, nowy dzień, by zrobić bang, bang, bang!

Nie chcę się więcej uśmiechać (co?)

Ściecha i lecimy dalej

Przeżyłem swoją Francję jak Thomas Shelby

Gdy tło to ja, moja rodzina i ziomale

Teraz jadę taksówką i zaraz wchodzę na koncert, mam pełną salę

Sam to wyczarowałem, bliźniaczki czekają w hotelu przybyły z Salem

Statki na niebie oglądam za dnia

W nocy trolluje dziewczynki to fakt

Buduje swój Nowy Wspaniały Świat

A pierdolone skurwysyny znowu chcą bym się bał

Wiesz czym jest strach?

To nie mieć widoku na dach nad głową

A jesteś tak sam, że oddasz wszystko by była na chwilę obok

Ty dobrze mnie znasz, mimo że ciągle grasz, powiedz to małolatom

Będę synonimem sukcesu jak Quebo, zrobię to tak o

Choć nie pamiętam nic, jaki jest rok?

Przed chwilą była matura

Boże, czy tego chciałem?

Do końca życia w tych obskurnych spelunach?

Przybyliśmy tu prawie znikąd

Każdy ze swojego miasta lub wioski

Liczyłem straty na glebie, a potem noce bez Ciebie

A teraz liczę miejsca na mapie Polski

Za matkę i braci i wszystkich bliskich, których tu straciłem przez lata

Zabrali mi wiarę i chcieli mnie zniszczyć, patrz jak teraz latam

I piona dla Ciebie, zadzwoń jak będziesz w potrzebie

Przecież wiem, że mnie wspierasz

Wiem, że wybierzesz mądrze i to podłe

Ale atencyjne kurwy znowu każą wybierać

Idę przed siebie, w kieszeni jointy, jej zdjęcie i pomięta dycha

Zapraszam na seans, który potrwa do końca mojego życia

Chłopaki, z fartem, jakby nie było

Wierzę, że znajdziecie miłość

Co, trochę się porobiło?

Mówiłem, że będzie kino

Ona znowu tańczy na pustym parkiecie

A ja choćbym chciał, to nie mogę jej pomóc

A chcę tu normalnie żyć i być z nią

A błąkam się po świecie i szukam domu

Normalnie żyć, chce normalnie żyć

Normalnie żyć, chcę normalnie żyć

(Normalnie żyć, chcę normalnie żyć)

Wiem, że Ci co nienawidzą mnie – i to ich błąd

Zawsze przyjdą, żeby zbijać 5, gdy dzielę tort

Ale jebać ich, uśmiecham się bez żadnych trosk

Moje życie ich najlepszy sen

I to, to, to co teraz czuję to duma

I wiem kto dół ma, to dla nich trumna jest

I żaden tuman nie może równać

Do tego co płynie z serc

Bo to duma, już wiesz co u Nas

Nowe Kino, nowy dzień, by zrobić bang, bang, bang!

Miasta ślepców de Kartky - Letras y Covers