menu-iconlogo
logo

Tare

logo
Letras
Piszę płytę w Sheratonie, pod tym parasolem

Pod który nie miałem wstępu jeszcze jako szczyl

Pytasz, jakie największe marzenie moje?

Żeby w zdrowiu córa otworzyła tatusiowi drzwi

Ze mnie tam żaden grafficiarz, ale wiem wszystko o srebrze

Chociaż nie jaram tu blachy, oddycham innym powietrzem

Afery cicho, poza tym wydaję całe zapasy

Puka ktoś, żyd zalewa, a w tle dwóch pajacy

Zanim zrobisz flush, owiń wszystko w papier

Dawno to wiedziałem, nim fotę miałem pod znakiem

Zanim zrobisz flush, owiń wszystko w papier

Owiń wszystko w papier

Te nocne myśli takie piękne, że mam ciary

Dziesiąty sezon, nie da rady wcisnąć tare

Piękny język i te obrzydliwe dziary

Uwzględniłem pierwsze nielegale też

Te nocne myśli takie piękne, że mam ciary

Dziesiąty sezon, nie da rady wcisnąć tare

Piękny język i te obrzydliwe dziary

Uwzględniłem pierwsze nielegale też

Te nocne myśli takie piękne, że mam ciary

Dziesiąty sezon, nie da rady wcisnąć tare

Piękny język i te obrzydliwe dziary

Uwzględniłem pierwsze nielegale też