menu-iconlogo
logo

Na tych osiedlach

logo
Letras
RX Produkcja

W szachach i na ulicy liczy się strategia

Chada dobrze wiedział jak się żyje na osiedlach

Bloki, bramy, klatki, parki, ławki, linie metra

Planuję ruchy, patrząc z dziesiątego piętra

W szachach i na ulicy liczy się strategia

Chada dobrze wiedział jak się żyje na osiedlach

Bloki, bramy, klatki, parki, ławki, linie metra

Planuję ruchy, patrząc z dziesiątego piętra

Pali się Amsterdam jak na meczach race

To polskie osiedla depczą holenderski zacier

Czapeczka Versace, słoik miodu chowam w gacie

Panienki się kleją jak do koperty znaczek

Szybkości nie tracę, slalom między blokami

W ogień za nich skaczę, łapię się z ziomkami

Szybki blant jak Ferrari, ciu ciu mon cheri

W gardle zaschło mi, Żabka vis a vis, poproszę ice tea

Lecę dalej, robią kwit od rana w bramie

Znam tu kurwa każdą gębę, wiem kto patrzy zza firanek

Psy się kręcą na sygnale, typ się buja na przypale

Jadę windą na dziesiąte, tam spokojnie sobie spalę

Wszystko wydaje się małe, wysokość robi robotę

Kiedyś za hajsem biegałem, teraz latam samolotem

U mnie na dzielni pod blokiem najważniejsze jest słowo

Masz chodzić i kurwa pierdolić, to lepiej zostań niemową

W szachach i na ulicy liczy się strategia

Chada dobrze wiedział jak się żyje na osiedlach

Bloki, bramy, klatki, parki, ławki, linie metra

Planuję ruchy, patrząc z dziesiątego piętra

W szachach i na ulicy liczy się strategia

Chada dobrze wiedział jak się żyje na osiedlach

Bloki, bramy, klatki, parki, ławki, linie metra

Planuję ruchy, patrząc z dziesiątego piętra

Słucham rap najlepszej marki

Kiedyś miałem ciuchy z lumpa

Na rejonie w którym mieszkam ciężko o szczerego kumpla

To jest paradoks

Myślę o tym kiedy idę w miasto

Wciąż liczę na farta, chociaż, kurwa, mieszkam pod trzynastką

Mam w oczach szklanki, widzę szczęścia a to przewidzenia

Mam koleżanki co na randki chodzą na widzenia

Tutaj odpilan tutoriale do stoczenia mantra

Ziomka tutaj nie ma bo obrobił policjanta

Ja olałem tego szlaucha jako nieliczny

Dupy tutaj, jak już związek to tylko chemiczny

Ktoś wyjechał, powodzenia

Mi też już tu nie styka

Dla mnie to jest dobry chłopak, a dla ciebie to bandyta

Nie wjebie się na przypał

Nie mów mi o tym po kresce

Płakał ze nie ma siana, teraz ma pod okiem łezkę

Jestem stad gdzie spore grono zmyliło faze ze szczęściem

Nie chce dla siebie tu miejsca, to tym poznaje to miejsce

W szachach i na ulicy liczy się strategia

Chada dobrze wiedział jak się żyje na osiedlach

Bloki, bramy, klatki, parki, ławki, linie metra

Planuję ruchy, patrząc z dziesiątego piętra

W szachach i na ulicy liczy się strategia

Chada dobrze wiedział jak się żyje na osiedlach

Bloki, bramy, klatki, parki, ławki, linie metra

Planuję ruchy, patrząc z dziesiątego piętra