menu-iconlogo
logo

Dziup L.A.

logo
Letras
Nie mam ziomków z Atlanty, byłem pod kinem Atlantic

Żaden tam ze mnie Bandit poza tym tamtym to klient na blunty

Wbijam bez kominiarki, ryja mam bez kominiarki

Chociaż na dziupli mam jedną z tych białych

Co je dawali do Gangu Albanii

Na dziupli mamy te fanty, na dziupli mamy te fanty

Od kominiarek przez koszulki, kubki, vlepki, po tamtych kompakty

Poza tym kwity jak Lesiak, mamy tu szafę jak Lesiak

Wycinki z gazet na ich współpracę na dwa ostatnie dziesięciolecia

AAA... jasne chcę żebyś wiedział

AAAA... Jacek chce żebyś wiedział

Dziupla jest czasem pałacem, dziupla to czasem forteca

Łapię tą fazę jak włażę do studia

Dostarcza wrażeń ta dziupla, dzieciak

U nas na enwujot tak jak na dziupli jest, ah (wrahh wrahh wrahh wrahh)

Sam byś chciał tak mieć

Szampany, obcuchy, swag (szampany, obcuchy, wrahh wrahh wrahh wrahh)

U nas na enwujot tak jak na dziupli jest, ah (wrahh wrahh wrahh wrahh)

Sam byś chciał tak mieć

Szampany, obcuchy, swag (szampany, obcuchy, wrahh wrahh wrahh wrahh)

Baza, żadne mi casa cu casa

Zamknij te drzwi delikatnie, spierdalaj, nie wracaj

Bo nikt cię tu nie zapraszał

Stale chcą dotyk Midasa, nie tykaj gabloty Tedasa

To tylko praca, te złote przedmioty

Zapomnij o złotych pałacach ASAP

Kiedy tu wbijam do nory nie kumasz

I sorry, nie musisz

Ten z lewej strony zakapturzony to Lil' Kam Jakuzi

W monitor wpatrzony ogarnia te strony, nawijka jak Uzi

On klika, bo musi, ja klikam jak chcę, ty to klikasz jak kusi więc, oh

Po lewej merch, po prawej merch

Przede mną, za mną nawet merch

T-shirt merch, tanek merch czy z długim rękawem merch

To dziupla nie wytwórnia biedy, kiedyś zdasz sobie sprawę też

Pecunia non olet koleś, cash to nie camembert

Cash to nie camembert...

U nas na enwujot tak jak na dziupli jest, ah (wrahh wrahh wrahh wrahh)

Sam byś chciał tak mieć

Szampany, obcuchy, swag (szampany, obcuchy, wrahh wrahh wrahh wrahh)

U nas na enwujot tak jak na dziupli jest, ah (wrahh wrahh wrahh wrahh)

Sam byś chciał tak mieć

Szampany, obcuchy, swag (szampany, obcuchy, wrahh wrahh wrahh wrahh)

Sztangi, ciężarki, lampy z beemki, felgi od benza

Ramki od Merca, opony Potenza, wielki potencjał

Wszystko, co chcemy możemy odjebać, bo mamy narzędzia

Teraz to kurwa zbieramy trofea

Wieszamy na ściany jak plakaty księcia

Poza tym mamy przyjęcia tu, czasem tu robi się melanż, whoop

Pewno słyszałaś już nieraz te gadki

Że mamy tu taki prywatny klub

Dniami nocami siedzimy na dziupli

Dziewczyny, kumple i dupy kumpli

Przez brudne okno u mnie widzę równie brudny lekki Brooklyn

Na dziupli mamy studio... Chcesz to nazwij je kuchnią

Ej Sir Mich jak Hajsenberg, gotuje towar, który chcesz niuchnąć

Inni ładują ten towar po torbach, a potem handlują go wam

NWJ, Hip-Hopowa dziupla, San Escobar

U nas na enwujot tak jak na dziupli jest, ah (wrahh wrahh wrahh wrahh)

Sam byś chciał tak mieć

Szampany, obcuchy, swag (szampany, obcuchy, wrahh wrahh wrahh wrahh)

U nas na enwujot tak jak na dziupli jest, ah (wrahh wrahh wrahh wrahh)

Sam byś chciał tak mieć

Szampany, obcuchy, swag (szampany, obcuchy, wrahh wrahh wrahh wrahh)

Dziup L.A. de Tede/Sir Mich - Letras y Covers