menu-iconlogo
logo

Cringowy Lovesong

logo
Letras
Mało było dni

W których coś mogło jeszcze mnie zaskoczyć

Teraz jesteś ty

A ja jak wariat nigdy nie mam dosyć

Mało było dni

W których coś mogło jeszcze mnie zaskoczyć

Teraz jesteś ty

A ja jak wariat nigdy nie mam dosyć

Mało było dni

W których coś mogło jeszcze mnie zaskoczyć

Teraz jesteś ty

A ja jak wariat nigdy nie mam dosyć

Słodki jak żelki

Silny jak cios uśmiechem prosto w oczy

To trochę cringe

Przez ciebie sexy stał się shadow boxing

To trochę cringe

Więc znowu na DM ślę ci małe kotki

Jak będziesz się bić

Ja zawsze w pierwszym rzędzie jak te fanki

Co weekend odpalamy wrotki

I codziennie gasimy blanty

Nie wiem czy to sny

Czy ziomek urwałeś mi się z innej bajki

Dni z tobą są jak pierwszy Opener

Jak pierwsze gibony i pierwsze wagary

Ucieczka od starych

Te szlugi, pojary, pierwszy hajs wydany

Na stare mieszkanie i nowe Jordany

Na małe bluzeczki, jakieś okulary

Jak noc z Carlo Rossi i LM klikany

Jesteś dojebany

Lovestory jak z Hanny Montany

Bo teraz się ciągle chowamy

Choć wie o nas już cała Polska

Wciąż lowkey wolimy być sami

Może po mieście krążą plotki

I może w necie już latają fotki

Still dla mnie to jest tak private

Jak odblokowanie na odcisk

Bo teraz ja wiem jak wygląda z rana twoja twarz

Choć nie chcesz mi pokazać dobrze wiem, że czujesz strach

I każda laska chce się wkleić na twój instagram

Ja chcę być plastrem, który sklei ci najgorsze z ran

Mało było dni

W których coś mogło jeszcze mnie zaskoczyć

Teraz jesteś ty

A ja jak wariat nigdy nie mam dosyć

Słodki jak żelki

Silny jak cios uśmiechem prosto w oczy

To trochę cringe

Przez ciebie sexy stał się shadow boxing

To trochę cringe

Więc znowu na DM ślę ci małe kotki

Jak będziesz się bić

Ja zawsze w pierwszym rzędzie jak te fanki

Co weekend odpalamy wrotki

I codziennie gasimy blanty

Nie wiem czy to sny

Czy ziomek urwałeś mi się z innej bajki

Jak ćmy do światła i księżyc do nocy

Cola do czipsów i trawa do rosy

Jak ocean twoje niebieskie oczy

Jak rozgwiazdy moje różowe włosy

Tak się przyciągają jak pszczoły do ula

Jak joker do asa, królowa do króla

Jak w portfelu stówa tej dupki miniówa

Pasujesz na ulał

Lovestory jak z Małej Syrenki

Ty masz pałac ja rozum Arielki

Oboje umiemy być sami

Ale razem jesteśmy w chuj lepsi

Twoją mamę lubi moja mama

A ciebie lubią moje bestie

Więc po co coś dłużej udawać?

Chodź się całować na backseat

Bo teraz ty wiesz jak wygląda z rana moja twarz

Choć nie chcę ci pokazać dobrze wiesz, że czuję strach

I każdy chłopak chce się wkleić na mój Instagram

Możesz być plastrem, który sklei mi najgorsze z ran

Mało było dni

W których coś mogło jeszcze mnie zaskoczyć

Teraz jesteś ty

A ja jak wariat nigdy nie mam dosyć

Słodki jak żelki

Silny jak cios uśmiechem prosto w oczy

To trochę cringe

Przez ciebie sexy stał się shadow boxing

To trochę cringe

Więc znowu na DM ślę ci małe kotki

Jak będziesz się bić

Ja zawsze w pierwszym rzędzie jak te fanki

Co weekend odpalamy wrotki

I codziennie gasimy blanty

Nie wiem czy to sny

Czy ziomek urwałeś mi się z innej bajki (bajki)