menu-iconlogo
logo

Drogi dres

logo
Testi
Za małolata marzył mi się drogi dres

Podróba adidasa, góra dół, 100% kresz

Bez niego czułem się, jakbym na golasa szedł przez wieś

Choć to były chude lata, mama powiedziała bierz

Chciałеm tylko, aby klasa nie patrzyła na mnie z góry

Więc zmieniałеm według zasad bluzy, buty i fryzury

Zaciskaliśmy pasa, a ja prosiłem o bzdury

Aby w końcu stać się kimś dla ludzi których

(Aby w końcu stać się kimś)

Dla ludzi, których dziś nie lubię

(Dziś nie lubię)

Udaję, że mnie nie ma, gdy mijam ich w klubie

Nie robi ze mnie bohatera morda na Youtubie

Jak frajera nie robiło niemodne obuwie

Za dzieciaka - wpatrywałem się w twarze na plakatach

Za biedaka - wierzyłem, że trafi mi się kiedyś wakat

O to spłata za te lata, biorę swoje w kilku ratach (kilku ratach)

I uciekam gdzieś na drugi koniec świata

Za małolata, za małolata, za małolata marzył mi się drogi dres (drogi dres)

Za małolata, za małolata, za małolata marzył mi się drogi dres (oooo)

Za małolata marzył mi się drogi dres

Nie chcę myśleć o tym kim jestem w twoich oczach

Ale to do mnie wraca, nie powiem, że mam to gdzieś

Bo dalej siedzi we mnie tamten biedny chłopak

Za małolata marzył mi się drogi dres

Nie chcę myśleć o tym kim jestem w twoich oczach

Ale to do mnie wraca, nie powiem, że mam to gdzieś

Bo dalej siedzi we mnie tamten biedny chłopak

Za małolata marzył mi się drogi dres

Chciałem po ulicy wozić się jak młody Mes

A chowałem się w piwnicy, by nikt nie zobaczył łez

Właśnie wtedy w tajemnicy napisałem pierwszy tekst

Skakali do mnie z mordą, stali nade mną jak Zordon

Dopóki pewnego dnia nie wpadłem do szkoły z bombą

Przestałem liczyć się z tym co o mnie sądzą

(Ci którzy czują się kimś, tylko dzięki pieniądzom)

Za dzieciaka nikt ze szkoły nie był u mnie ani razu

Bo wstydziłem się tego, że mam kibel na korytarzu

Jeżeli jesteś słaby to im tego nie pokazuj

Bo cię dla przykładu złożą jak ofiarę na ołtarzu (ta)

Świat się zmienił, gdy odkryłem w sobie talent do wyrazów

Uciekałem w to, by zrzucić chociaż część bagażu

Świat się zmienił, ale na szczęście nie zmienił mnie

Jestem tym samym małolatem, z tą różnicą, że

Za małolata marzył mi się drogi dres

Nie chcę myśleć o tym kim jestem w twoich oczach

Ale to do mnie wraca, nie powiem, że mam to gdzieś

Bo dalej siedzi we mnie tamten biedny chłopak

Za małolata marzył mi się drogi dres

Nie chcę myśleć o tym kim jestem w twoich oczach

Ale to do mnie wraca, nie powiem, że mam to gdzieś

Bo dalej siedzi we mnie tamten biedny chłopak

Za małolata, za małolata, za małolata marzył mi się drogi dres (drogi dres)

Za małolata, za małolata, za małolata marzył mi się drogi dres