menu-iconlogo
logo

Młody Korynt

logo
Letra
Kopie mnie pacan, robi ciach ciach, trzymam balans

Jak się robi ciemno to drugi ja z cienia się pojawia

Powiedzą ci, że się nie starasz, a jak starasz

To nie widzisz, chcesz to teraz i odpadasz

Jak balast, kiedyś zjemy mała w Benihana

Jak chciałaś, to sensacyjne kino mnie naraża

Przebierać możemy w bezwartościowych ich poradach

Jestem tak wysoko, że nie słyszę co tam gadasz

Mordo bo tu się robi ballin'

Twój wodny zbiornik to jedynie brodzik

Wysycha ci to, to stan kryzysowy

Robię to, ale nie dostałem zgody

Wiesz, że się sam ze ze sobą nie zgodzisz

Jak powiesz, że to lipa - sorry bo to się nie godzi

Twój ziom klonojad, dwoi się i troi

Przy stole stolec stoi sorry to tu nie przystoi

Do czasu dzielenia ja jеstem skory

Przejmujemy monitory, Fеndi, Prada złe wybory

Po prostu jestem porobiony, idę po rozum do głowy

Składam się do kupy do tej pory

Mały deficyt dużej somy

Punkt widzenia spory, jestem wysoce upoważniony

Znikam w okolicznościach niewyjaśnionych

Od wieków na wieki na językach dziwko Młody Korynt

Kopie mnie pacan, robi ciach ciach, trzymam balans

Jak się robi ciemno to drugi ja z cienia się pojawia

Powiedzą ci, że się nie starasz, a jak starasz

To nie widzisz, chcesz to teraz i odpadasz

Jak balast, kiedyś zjemy mała w Benihana

Jak chciałaś, to sensacyjne kino mnie naraża

Przebierać możemy w bezwartościowych ich poradach

Jestem tak wysoko, że nie słyszę co tam gadasz

Muza moja inhalacja, dostarcza tlenu mózgowi

Robię to w kółko tak jak pierdolony bolid

A ty stoisz tak jak droid, monumental shit jak Korynt

Idź się spełniać do cyrku klaunie jak walisz balony

Pompuje to jak surfer ze słonecznej Californi

Raz tonę, raz na fali, ale chuj cię to obchodzi

Jestem pojeb tak jak Tuco, latam tak jak Gucio

Moje pszczoły żądlą, ona talia osy bo jest suką

Czuję się jakbym był w niebie

Kiedy wchodzimy na scenę

Ona cloud chasing, je, je

Moje brzmienie, mój teren

Nie nazywam się raperem

Jak kleję te wersy to czuję się lepiej

Chcę naruchać tyle floty

Żeby nic dla mnie nie było drogie w sklepie

Odpuść sobie gonienie za suką no i zlituj się

Nad sobą lepiej goń papier, olej wszystko, wierz w siebie

Wyczułem moment, nie będę owijał w bawełnę

Wychował mnie Prądnik Biały i na murach CNB

Młody Korynt de Ddot/Duczak/비비 – Letras & Covers