menu-iconlogo
logo

Co tam

logo
Şarkı Sözleri
Ona patrzy na mnie jak na typa z neta

Billboard, wywiady, radio, buźka na tapetach

No to w sumie zrozumiałe, nie? Heheh

Mwah, promyczku, lecę dalej

Yo, mówię o swoim życiu, nie chcę dawać rad

Może mógłbym, ale daj mi jeszcze parę lat

Mogę dać parę opinii, przemyśleń

Ale nigdy nie bierz mnie za wyrocznię chłopak, please, please, ok?

DM strzela niczym disk-jockey

Czas nam leci, ja się bawię dalej w hip-hopek i co?

Krok po kroku leci chłopak

Spełnianko marzeń, tego typu droga

Ty uważaj co dzieciakom mistrzu mówisz na trackach

One biorą to na serio, także zwacha o czym gadasz

Moje łzy widzieli wszyscy, sukcesy wszyscy

Jestem Janek, tu piszę do siebie listy

Uh, rap robię po coś, oni widzą tylko tą kurtkę i złoto

Mam luz kiedy do mnie podchodzą, mam luz, no bo jestem sobą

"Zawsze będzie tak", zawsze marudzisz

Gadasz za plecami, to myślę, pussy

Rzadko wychodzę do ludzi

Mam zaufane grono, a ty jesteś smutny i nudzisz

Całe moje miasto w prochu, bez torby w piątek tu nie znam osób

Się pozmieniało i jestem w szoku

Tak wyjebany to zejdź mi z oczu i niech ci to zejdzie z oczu

Ja mam się świetnie i mam na to sposób

Na stylu zawsze jak Eis '01, nas tylu zawsze, krok dalej od ciebie

"Zrobiłeś to zuchu", mówią mi chłopaki

Trochę wiem, ale się dalej nie zmieniam, zakmiń

Teraz widzę obie strony, czasem chcę stąd zniknąć

Kocham to co robię, lecz be careful what you wish for, ok?

Kurwa, kocham to co robię

Co gdyby nie rap? Serio nie wiem, nie odpowiem

A u ciebie jak tam studia, nowa panna, nowy plan na?

Cze'aj, zara oddzwaniam wariat

Ta, ta możemy foto, jasne, ta podpisze

Strzałka, chłopak z fartem, yo

No, no, no, jestem już, przewijaj

Cze'aj, jaki dzień tygodnia i która jest godzina?

Moje życie? Mhm, bardziej dobre niż ładne chłopaki robią kariery

Konkret, fajnie

Dobrze wszystkim życzę, już się rzadko wkurwiam

Skupiam się na sobie, potencjału w chuj mam, yo

Tak, yeah, yo, yo

Lepszych raperów znam tysiąc

Słucham ich płyt, nie wiem czy słuchają moich, jestem fanem

Żaden wstyd, żaden wstyd, kompletnie

A to wszystko co możesz tutaj dostać ode mnie

Nie świruje filozofa, bo nie jestem nim

Też się zakochuje, melanżuje tak samo jak ty

Różnimy się pewnie tym, że mam menadżera

I że ludzie o mym życiu czasem mówią, że kariera

No i co? Nie wiem, lecę zrobić pranie

Później dopisze numer, odbiór, Jan-rapowanie, halko, odbiór, jestem

Co za bit w ogóle, NOCNY, pojebie, z całego dziękuje

Moi koledzy raperzy mówią idź się wyszalej młody

Ja się wyszalałem dawno, sorry

Nie pamiętam pierwszego razu, pamiętam pierwszy, na serio

Nie warto na siłę chłopak, weź poczekaj na tę jedną

Będzie fajniej o wiele, chyba, jak nie to cóż, bywa

Jak masz pannę to dbaj o to by była szczęśliwa

I dbaj o to, żeby ona o ciebie też dbała

To nie jest rada, tak se tylko gadam, nara, heheh