menu-iconlogo
logo

Nirwana

logo
بول
Nie idzie mi nic, ale muszę już wstać

Przespałem w dolinie za wiele dni

Nie mamy czasu by tonąć we łzach

Nie jesteśmy tacy źli

Popełniam błędy, chyba jak każdy

Ale nigdy nie będziemy jak błazny

Uczę się życia i bycia odważnym

Chociaż jak Zorro, nie wrzucam maski

Żaden bohater ze mnie podwórek

Nie leję kitu, chociaż bym mógł

Nawet jak zmieniłem zdanie, to własne

Uczę się od kołyski po grób

Chwilę tu siedzę, ale nie wybieram się nigdzie

Chociaż moje życie jak obraz po bitwie

Czasem może wyglądać mało ambitnie

Ale mamy zamiar jeszcze ziomo widzieć jak kwitnie

2022 to jak renesans

Własna nirwana za życie dla muzy

Wszystko co mogłem zostawiłem w rapie

Życie artysty, to nie same plusy

Nie same bluzy, bisy i fanki

Duże kontrakty i złote ścianki

Chociaż ta sława co działa jak nałóg

Kiedy za bardzo wkręcasz się w ranki

Muszę już wstać

Znaleźć jakieś sedno, choć jedno

By w ciemność nie popadać

Duszę wciąż strach

Chciałem tylko pewność mieć wielką

Czy serio już siebie znam

Zrobię to sam

Tyle razy wróg już u bram

Czy to tłum, czy sam kat

Bilans zysków i strat

Byle zawsze więcej wzlotów niż kraks

Więcej siły niż hart

Śmiać się jak kiedyś

Nie myśleć wiele

Co będzie jutro, przyniesie świt

Chcę wierzyć znowu

Że przyjaciele

To moja armia do końca dni

Za piękne słowa

I fotografie

Bo tego nie zabierze nam nikt

Co było kiedyś

Sprawi na zawsze

Że jestem tym, kim jestem już dziś

Przeżycia bolą

Potem nas uczą

Potem nas łączą albo nas kłócą

Dają nam siłę w tym surowym świecie

A momentami po prostu nas tłuką

Kreuję sam tory, nie algorytm

Je*ana puszka pa-pandory

Bawią się nami jak w Toy Story

Mam swój plan na dzień glorii

Sen o victorii w tej trajektorii

Gdzie nie mam czasu, by sam zwolnić

Bagażu problemów nie mieści kombi

W tym mieście przecieka szlam utopii

Za mną już wiele dni

Gdy nie wychodzi nic

Jedynie muzyka sprawia, że dalej chce się żyć

Za mną już wiele dni

Gdy nie wychodzi nic

Jedynie muzyka sprawia, że dalej chce się żyć

Muszę już wstać

Znaleźć jakieś sedno, choć jedno

By w ciemność nie popadać

Duszę wciąż strach

Chciałem tylko pewność mieć wielką

Czy serio już siebie znam

Zrobię to sam

Tyle razy wróg już u bram

Czy to tłum, czy sam kat

Bilans zysków i strat

Byle zawsze więcej wzlotów niż kraks

Więcej siły niż hart

Nirwana بذریعہ Kacper HTA/Gibbs - بول اور کور