menu-iconlogo
huatong
huatong
Lời Bài Hát
Bản Ghi
Zawsze do ciebie po drodze

Gdybym chciał wystrzelić to bym wypuszczał Klubowe

W sumie chcę wystrzelić, ale zrobię własny mainstream

Nie idę za nurtem, żeby wiedzieć kto dzisiaj jest kotem

Przyszykuj mi obiad, potem sorbet, wszystko okej

Jeśli masz podejście tego typu, no to goń się

Nie jestem ze street'u, a przeszedłem długą drogę

Całkiem blisko do chodników, palmy deko na połowę

Jeśli poryje mi głowę, chociaż ty nie zryj się słońce

Żryj wszystko co moje

Żyj tylko za moje

Podziurawione serce

Załatam je tym co moje

Jak oczy to twoje

Jak łezki - to jeb je

Znam mięso, nie soję

I świetnie

Jestem taki głupi, że nawet już się nie boję

Jesteś taka piękna, więc po co wstajesz od lustra

Mamy nowe blizny, ale stare usta, wciąż całuję

Bo nie chcę ich zmieniać puszczaj

Te nuty w swojej głowie, nie na pieprzonych domówkach

Wrzucę suce ciary, bo wyczytałem to w fusach

Jakbym oglądał Harry'ego, posłuchała czarna różdżka mnie

Mam więcej niż szansę, a pustka mnie je

Jestem nadal identyczny, jak wczoraj

Jestem wciąż tak samo dziwny jak wczoraj

Jesteś dużo bardziej śliczna niż wczoraj

Nasza miłość liczna, ale niezliczona

Mamy kilka całkiem nowych szans

W stanie wysłać, bardzo dobre rzeczy w świat

Wal się, jeśli tylko chcesz pouczać nas

Wystarczy mi farmazonie, umiem uczyć się na błędach

Chcę cię tutaj nie przez facetime

Kolorowo jak na Times Square

Kolorowa tak jak emka

Ale już jest okej skarbie (no i fajnie)

Moja mowa bardzo płytka

Pokażę ci co to fale

Wrzucam nam wibracje jakbym młoda był Snorlax'em

Mamy nowy patent, na starym temacie

Czasem mówię pacierz, kiedy nie mamy nadziei

Bo jak nikt w nas nie uwierzy może na górze doceni

Moi rówieśnicy biorą leki

Zepsute społeczeństwo nam wybrało priorytety

Narkotyki, dziwne akcje, chcieliśmy tylko być lepsi

Uciekamy "przed policją", ale to sygnał karetki

Co dwie głowy to nie jedna, czy to pojęcie jest błędem

Mógłbym wszystko zrobić sam i nawet uciąć sobie rękę

Żebyś była chwilę dłużej, znowu poczuć twoje usta

I wiedzieć, że jestem dla ciebie kimś więcej niż ta pustka

Mam ślady na szyi wybacz - miałem dawno już to w planach

Ile kurwa dałbym też byś była we mnie zakochana

Ale nic na siłę mała, przecież wiesz, że ja chcę dobrze

Nawet gdybyś mi kłamała, powiedz, że mnie kochasz

Pogrzeb (już niedługo)

Narkotyki i alkohol chciałbym kurwa usnąć

Widzę siebie zawsze poprzez brudne lustro

Poschizowane myśli zawsze mam w głowie no trudno

Chuj w to (chuj w to) już niedługo

Jebię styki, życie od dawna stało się nudą

Nie mam już nadziei, a ty stałaś się mą muzą

Odejdę już niedługo...

Nhiều Hơn Từ EmKaTus/27.Fuckdemons

Xem tất cảlogo