menu-iconlogo
logo

Nie ma

logo
Letras
Ona się bawi uczuciami i ma doła

Kochasz, albo mnie zostaw, to nie zielona szkoła

Nienawidzę tak wybitnie Cię za twoje humorki

Na drugi dzień Cię kocham, mógłbym u Ciebie brać korki

Kochasz aferki, a ja świata nienawidzę

Jestem tak wyprany z uczuć, że się brzydzę

Powiedz, czy znajdę planetę, która uniesie mój ból?

Na razie mi zaśpiewaj, reszta przy Tobie to chuj

Miłości nie oszukasz - albo jesteś, albo wypad stąd

Nie zawracaj głowy, przecież wiesz ile kosztuje błąd

Twoje serce lata nieustannie z rąk do rąk

Kim Ty dla mnie jesteś? Już przeciętny zaufania krąg

Chcesz się bawić, ale nigdy uczuciami

To, co było już nie wróci między nami, tak między nami

Chciałbym Cię kochać, ale sypiesz w rany sól

Na razie mi zaśpiewaj, reszta przy Tobie to chuj

Nie ma tu miłości, ona chce tylko dilera

W oczach widzę obłęd, jakby znała Lucyfera

Knajpy, wino, kwiaty u niej nie mają znaczenia

Ona chce się bawić, bo nie ma nic do stracenia

Nie ma tu miłości, ona chce tylko dilera

W oczach widzę obłęd, jakby znała Lucyfera

Knajpy, wino, kwiaty u niej nie mają znaczenia

Ona chce się bawić, bo nie ma nic do stracenia

Opuszczę gardę na moment, to zaraz znowu coś spierdoli się

Kąsają mnie żmije, bo chcę po swojemu robić grę

Nie mam czasu na pisanie pustych słów

Dlatego te kawałki nie trafiają do twych ust

Widzisz ogień w moich oczach, ja tam bardziej widzę żal

Za oknem pada, a ja padam, jakbym grał (ha)

Ciebie w kredycie, bo Cię znów widzę na raty

Taka przyjaźń tyle warta, co te twoje drogie szmaty

Zatrzymać uśmiech na twarzy na jeden dzień

Wszystkie inne relacje zabierają mi tlen (ha)

We mnie wierzysz, piszesz DM po każdym utworze

Tak mnie kochasz, że walczymy ze sobą na noże

Ja bogaty mentalnie, to mi wystarcza

Platyny na ścianie - tak mnie nie docenia branża

Ty też nie wierzysz i to jeszcze bardziej boli

Życie jak życie, nie dajmy się monotonii

Nie ma tu miłości, ona chce tylko dilera

W oczach widzę obłęd, jakby znała Lucyfera

Knajpy, wino, kwiaty u niej nie mają znaczenia

Ona chce się bawić, bo nie ma nic do stracenia

Nie ma tu miłości, ona chce tylko dilera

W oczach widzę obłęd, jakby znała Lucyfera

Knajpy, wino, kwiaty u niej nie mają znaczenia

Ona chce się bawić, bo nie ma nic do stracenia