(Bek)
Tak (yes, yes, yes, yes, yes, yes)
Ram, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam
Jedziemy
Wychodzę z chawiry muszę zrobić jakiś ruch
Kupić ramkę szlugów i zapalić splifa
Siadam se na murku witając nowy dzień
Kręcę jointa wjeżdża buch i zaczynam oddychać
Zazwyczaj nie wychodzę siedzę w studio cały dzień
Jaram sobie zioło i nagrywam
Ale dzisiaj pójdę w miasto i zbombarduje się
Mam 5 gram w kieszeni pysznego shiva shiva
I wbijam się do klepu najarany tak, że hej
Napiłbym się piwa, ale w dupie wszywka
Łapie za butelkę lemon orangade
Nie spuszczając wzroku z alkoholem stoiska
Teraz czuje, że mam już zupełnie wszystko gdzieś
To jest inny wymiar
Nakręcony jak we śnie
Wypijam szklanki dwie i pale se splifa
Mój zegarek pokazuje jedenastą pięć
Dzwonię do Denisa zapytać się co słychać
Pytam się czy też masz na browara chęć
Napiłbym się Popuś, ale w dupie wszywka
Pewnie zrozumiałeś refrenu tego treść
Dlatego ja i Denis pijemy tylko w myślach (tylko w myślach)
Znów nie chce się obudzić nad ranem gdzieś
I na ciężkim kacu się z bólu zwijać
Dawaj brat na miasto pójdziemy coś zjeść
Lepiej żebyś ty i ja o tym mnie myślał
Albo zrób jakiś bit ja napisze wers
Kawałek pod tytułem w dupie wszywka
W dupie wszywka, w du-pie wszywka
Ha, ha, ha, ha, haaaaa
Teraz czuje, że mam już zupełnie wszystko gdzieś
To jest inny wymiar
Nakręcony jak we śnie
Wypijam szklanki dwie i pale se splifa
Tak, pozdrawiam fanów
Popek Monster, król Albanii
Król lew, ha, ha, ha, jak tam chcecie
Jeśli chodzi o dzisiaj chodzę se po mieście
I o jedenastej pięć mówię, zadzwonię do Denisa
Zapytać się co słychać
Chłopie, czy napiłbyś się napił piwa?
Ale w dupie wszywka, ha, ha, ha, ha, ha
Nie piłem już trzy miesiące
Dupsko swędzi kurwa, rana się nie zagoiła
Taki ciężar trzeba nosić na swoich barkach
Myślałem, że się zaszyje i minie problem
Ale demony w głowie mówią
Pij wódę! Pij! Pij!" (o Boże!)
Ram, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam
Ha, aye! U
Ram, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam, pam
Pij wódę! Ha, ha, ha
Teraz czuje, że mam już zupełnie wszystko gdzieś
To jest inny wymiar
Nakręcony jak we śnie
Wypijam szklanki dwie i pale se splifa
Teraz czuje, że mam już zupełnie wszystko gdzieś
To jest inny wymiar
Nakręcony jak we śnie
Wypijam szklanki dwie i pale se splifa
Ha, ha, ha, ha
Ha, ha, ha, ha
Ha, ha, ha, ha
Ha, ha, ha, ha
Ha, ha, ha, ha
Ha, ha, ha, ha
Ha, ha, ha, ha
Ha, ha, ha, ha
(Ha, ha, ha, ha
Ha, ha, ha, ha)
