Wciąż kocham cię
Choć zostawiłaś mnie na pastwę losu
Brak mi cię
Nie rozumiem nic
Jestem w szoku
Płyną łzy
Już niepotrzebny jestem tu nikomu
Mam te 5 i nie wiem jak wrócić do domu
Jestem sam
Wychowała mnie zła ulica
Musze kraść
A mym domem jest piwnica
I pisze list
Ale nie wiem czy go przeczytasz
Mam swój świat
Dziś mym domem jest muzyka
I tak spokojnie oddycham
Dobiega mnie jakaś muzyka
Wciąż kocham cię
Jak matka syna
Mamo piszę do ciebie wiersz
Chce ci wybaczyć
Pęka ostatnie z serc
Jest głęboka ciemna noc
Zamiast ciebie otula mnie mrok
Mamo zostawiłaś mnie
Urodziłaś mnie…
Bo jest mi smutno
Bo jestem sam