menu-iconlogo
logo

Paznokcie

logo
avatar
Małpalogo
sixofusedwardslogo
Canta nell'App
Testi
Wybrałem ją z tłumu, mijając jej ekipę w kinie

Kilka miesięcy, zanim poznałem jej imię

Czułem jej zapach tak intensywnie jakby stała przy mnie

Wiec nie dziw się, że nie wiem, o co chodziło w tym filmie

Emanowała namiętnością skroploną winem

Wiem, że pachniała jak Paryż, choć nigdy tam nie byłem

Wciąż patrzyłem na nią, żeby przed zakonczeniem

Ukraść jej choćby jedno krótkie spojrzenie

Ona co jakiś czas rozglądała się na boki

Jakby czuła, że tu jestem i chciała mnie wytropić

Ja z ciemności wyławiałem jej profil

Zanim znów spojrzy w ekran i ponownie swój wzrok w nim utopi

Wtedy nie miałem pojęcia, że to dopiero prolog

Do znajomości intensywnej prawie tak jak kolor

Jej paznokci, które widziałem kiedy dłonią

Raz na jakiś czas obejmowała kubek z colą

Pozwól, że opowiem ci o znajomości

Która trwa, chociaż nie jest pewna swojej przyszłości

Jednak pozwala pisać mi teksty o miłości

Prawie tak intensywne jak kolor jej paznokci

Pozwól, że opowiem ci o znajomości

Która trwa, chociaż nie jest pewna swojej przyszłości

Jednak pozwala pisać mi teksty o miłości

Prawie tak intensywne jak kolor jej paznokci...

Jak mam właśnie odejść, gdy zamknąłem oczy... Oczy...

Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki

Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki

Ja gdy widzę ją na skwerach zerkam ponad biodrówki

Chociaż nie gram gentlemana już od podstawówki

Widywałem ja już nieraz samą gdzieś pośród kamienic

Ale nigdy nie zrobiłem nic, aby coś zmienić

Choć miałem w głowie obok niepewnosci

Kilka spojrzeń i kolor jej paznokci

Pod koniec roku na imprezie, której cel był słuszny

Miałem zrobić większy hałas niż pozwalał akustyk

I w klubie, który w poniedziałki zazwyczaj był pusty

Spotkałem ja nim pożegnałem 2008

Ale nie miałem zajawki na to, żeby niezwłocznie

Podbijać do niej tak, jak to robili inni goście

Ja chciałem... Kurwa, co ja chciałem? No zapominam ciągle

Ty, ale wydaje mi się, że wiesz co?

Że ja chciałem tylko patrzeć na jej paznokcie

I jak zwykle przez chwilę studiować ich odcień

Pozwól, że opowiem ci o znajomości

Która trwa, chociaż nie jest pewna swojej przyszłości

Jednak pozwala pisać mi teksty o miłosci

Prawie tak intensywne jak kolor jej paznokci

Pozwól, że opowiem ci o znajomości

Która trwa, chociaż nie jest pewna swojej przyszłości

Jednak pozwala pisać mi teksty o miłosci

Prawie tak intensywne jak kolor jej paznokci

Pamiętasz nasz rozdział...

Mogłaś iść ze mną przez mój rap...